S. Tołwiński znów patronem ulicy na Żoliborzu. "Wymiana tablic już teraz"
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił w środę skargę kasacyjną wojewody mazowieckiego na uchylenie zmiany nazwy ulicy Stanisława Tołwińskiego na ulicę ppłk. Macieja Kalenkiewicza, ps. Kotwicz. - Administratorzy budynków powinni już zacząć wymieniać tablice - mówi Karolina Gałecka z Zarządu Dróg Miejskich.
Już teraz mieszkańcy, administratorzy i wspólnoty powinny wymienić tabliczki i znaki. -
Prywatni właścicieli muszą to zrobić we własnym zakresie - mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM. Miasto natomiast usunie tabliczki z dawną nazwą ulicy ppłk. Macieja Kalenkiewicza „Kotwicza" na słupach ulicznych. Ma na to kilka tygodni.
Stanisław Tołwiński, członek PZPR, był prezydentem stolicy w latach 1945-1949; w historii miasta zapisał się także jako jeden z założycieli Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Sprawiedliwy wśród narodów świata - Uczestniczył W czasie okupacji udzielał pomocy Żydom.
Niewłaściwe zarządzenia W początkach grudnia zeszłego roku NSA podtrzymał wyroki WSA o uchyleniu 44 zarządzeń wojewody zmieniających nazwy ulic w Warszawie w związku z ustawą dekomunizacyjną - w tym uchylenie zmiany al. Armii Ludowej na al. Lecha Kaczyńskiego. NSA wskazywał, że zarządzenia wojewody o zmianach nazw ulic podjęto z naruszeniem przepisów, zaś sporządzenie opinii IPN - na której oparto te zarządzenia - było niewłaściwe. Uchylenia zmian tamtych nazw stały się wówczas prawomocne.
Zgodnie z tzw. ustawą dekomunizacyjną samorządy miały czas do 2 września 2017 r. na zmianę nazw propagujących komunizm. Pod koniec sierpnia 2017 r. Rada Warszawy z inicjatywy PO zdecydowała, że nowych patronów będzie miało sześć ulic. W listopadzie 2017 r. wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera, wydając zarządzenia zastępcze, zdecydował o zmianie nazw 47 kolejnych ulic, w tym al. Armii Ludowej na al. Lecha Kaczyńskiego.
50 skarg stolicyOstatecznie do WSA trafiło 50 skarg stolicy na zarządzenia zastępcze wojewody o zmianach nazw ulic, czyli na wszystkie zarządzenia zastępcze dotyczące Warszawy - 47 z listopada 2017 r., a także trzy podjęte w grudniu 2017 r.
Od maja do listopada ub.r. WSA rozpoznał te skargi. W efekcie uwzględnił 48 skarg miasta dotyczących zarządzeń wojewody ws. zmian nazw stołecznych ulic. Z kolei dwie skargi miasta WSA oddalił.
Jeszcze w maju ub.r. WSA uchylił zarządzenie dotyczące zmiany nazwy al. Armii Ludowej na al. Lecha Kaczyńskiego. W późniejszych tygodniach uchylono większość z pozostałych zarządzeń wojewody - w tym wszystkie zarządzenia z listopada 2017 r. Dwa korzystne dla wojewody orzeczenia WSA dotyczyły dwóch zarządzeń zastępczych wydanych w grudniu 2017 r.
W uzasadnieniach 47 wyroków WSA wskazywał, że wojewoda odpowiednio nie uzasadnił swych zarządzeń - nie dokonał stosownej wykładni aktu prawnego i analizy, tylko ograniczył się do krótkich notek biograficznych. Wojewoda m.in. - jak wskazał WSA - nie wykazał w uzasadnieniach swych zarządzeń, w jaki sposób dane nazwy "symbolizują" komunizm. Ponadto - jak zaznaczał wtedy sąd - opinia IPN uzyskana przez wojewodę zbiorczo i lakonicznie odnosiła się do kilkudziesięciu ulic. 48. zarządzenie WSA uchylił z innego powodu.
Oddalenie dwóch skargW przypadku oddalenia dwóch skarg WSA uznał zaś, że nie podziela zarzutów, co do naruszenia przez wojewodę mazowieckiego wskazanych w skardze przepisów Konstytucji RP, Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego oraz ustawy o zakazie propagowania komunizmu i spełnione zostały przesłanki ustawowe stanowiące podstawę wydania zarządzenia zastępczego przez wojewodę.
Skargi kasacyjne odnoszące się do niemal wszystkich (49 z 50) tych rozstrzygnięć trafiły do NSA. W grudniu 2018 r. NSA rozpoznał większość z nich. Do rozpatrzenia pozostały zaś te, w których WSA oddalił skargi miasta oraz np. te w których udział zgłosiły organizacje społeczne.
Ostatnią z 50 spraw była zmiana nazwy ul. Józefa Chmiela na Ursusie. WSA uchylił zmianę tej nazwy, gdyż wykazano, iż "
to nie ten Józef Chmiel" - okazało się, że patronem ulicy był nauczyciel, a nie działacz komunistyczny o tym samym imieniu i nazwisku. "W tej sprawie nie została wniesiona skarga kasacyjna" - zaznaczył mec. Jaroszyński.
10 kwietnia NSA zajmie się zmianami nazw ulic: z Dąbrowszczaków na Borysa Sawinkowa na Pradze-Północ i z Sylwestra Kaliskiego na Witolda Urbanowicza na Bemowie. Tym samym domknie temat stołecznej dekomunizacji.