Prawie 200 zarzutów za fałszowanie dokumentów dla cudzoziemców

  • 26.11.2020 12:05

  • Aktualizacja: 02:35 26.07.2022

199 zarzutów usłyszał 48-latek, który miał fałszować dokumenty, dzięki którym cudzoziemcy uzyskiwali zezwolenie na pracę. Mężczyzna trafił do aresztu na warszawskiej Białołęce. Grozi mu 5 lat więzienia.
- Zatrzymanie 48-latka to efekt pracy warszawskich funkcjonariuszy Straży Granicznej pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa - Śródmieście - przekazała rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej Dagmara Bielec-Janas.

Był poszukiwany

Podczas zatrzymania funkcjonariusze znaleźli przedmioty, które "mogły stanowić dowód w sprawie", a także tzw. przedmioty niebezpieczne jak kastety i maczetę. - Jak się okazało, 48-latek był poszukiwany był również przez Sąd Okręgowy w Warszawie w celu odbycia kary dwóch lat pozbawienia wolności - podała.

Według śledczych 48-letni Polak zajmował się fałszowaniem dokumentów, dzięki, którym cudzoziemcy - głównie obywatele Azerbejdżanu, Nepalu, Turcji, Ukrainy i Indii - uzyskiwali zezwolenie na pracę, a tym samym prawo pobytu w Polsce.

Prawie 200 zarzutów

- Za swoją działalność usłyszał w sumie 199 zarzutów - podkreśliła rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. Zarzuty dotyczą fałszowania dokumentu i używanie go za autentyczny. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Decyzją sądu 48-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące i umieszczony w Areszcie Śledczym Warszawa-Białołęka. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Źródło:

PAP

Autor:

PG