M. Morawiecki zwołał Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. Trwa posiedzenie rządu

  • 15.11.2022 18:43

  • Aktualizacja: 21:47 15.11.2022

W związku z zaistniałą sytuacją kryzysową premier Mateusz Morawiecki w porozumieniu z prezydentem Andrzejem Dudą zarządzili spotkanie w BBN - powiedział we wtorek wieczorem rzecznik rządu Piotr Müller. O godz. 21 odbędzie się posiedzenie rządu - poinformowało we wtorek wieczorem Centrum Informacyjne Rządu.

- W związku z zaistniałą sytuacją kryzysową premier Mateusz Morawiecki w porozumieniu z prezydentem Andrzejem Dudą zarządzili zwołanie spotkania w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z członkami Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych - przekazał Müller.

Dodał, że "wszelkie informacje, które zostaną dzisiaj przedstawione na Komitecie, zostaną później przekazane, jeżeli to będzie możliwe w jak najszerszym zakresie państwu do wiadomości opinii publicznej".

- Apeluję, aby do tego czasu na razie nie publikować niepotwierdzonych informacji, my będziemy je komentować i informować o nich po posiedzeniu, które się teraz właśnie odbędzie, po przedstawieniu właściwych informacji przez służby, które o tych wydarzeniach poinformują - powiedział rzecznik rządu.

Na spotkanie przybyli m.in. szef MSWiA Mariusz Kamiński, szef MSZ Zbigniew Rau, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, a także Dowódca Operacyjnych Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Komendant Główny Policji.

Wcześniej na Twitterze Müller poinformował, że premier Mateusz Morawiecki zwołał w trybie pilnym Komitet Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.

Komitet Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych został powołany jesienią 2020 r. po rekonstrukcji rządu. Pierwotnie na czele komitetu stanął prezes PiS, wówczas wicepremier Jarosław Kaczyński, obecnie komitetem kieruje wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak. W skład komitetu wchodzą też ministrowie: sprawiedliwości, spraw wewnętrznych, koordynator służb specjalnych oraz minister spraw zagranicznych.

Do zadań Komitetu należy zapewnienie koordynacji przygotowań, działań oraz sprawnego podejmowania decyzji w sprawach bezpieczeństwa i obrony państwa oraz rekomendowanie rządowi lub premierowi propozycji w tym zakresie.

Zmasowane ataki na Ukrainę

W zmasowanym ataku na obiekty infrastruktury energetycznej na terenie całej Ukrainy we wtorek po południu Rosjanie wykorzystali co najmniej 100 rakiet – poinformowały władze. Sytuacja z elektrycznością jest krytyczna. Są zabici i ranni.

Wiadomo o co najmniej jednej ofierze śmiertelnej w Kijowie, gdzie pocisk trafił w budynek mieszkalny. Władze Lwowa powiadomiły o jednej rannej osobie. Informacje o poszkodowanych w wyniku ataku rakietowego są dopiero ustalane.

„Obrona powietrzna działa, są zestrzelenia. Wystrzelono już 80 rakiet, leci jeszcze ok. 20. To oznacza, że blisko 100 rakiet wystrzelono w terytorium Ukrainy. Okupanci przewyższyli liczbę z 10 października, kiedy wystrzelili 84 rakiety” – powiedział podczas briefingu rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat, cytowany przez portal Suspilne. Dodał, że to najbardziej zmasowany atak rakietowy od początku pełnoskalowej inwazji rosyjskiej na Ukrainę.

Celem Rosjan, jak mówił Ihnat, są w pierwszej kolejności obiekty infrastruktury energetycznej, rakiety trafiają także w budynki mieszkalne.

Wiceszef gabinetu prezydenta Kyryło Tymoszenko przekazał, że w wyniku rosyjskich ataków sytuacja w kraju jest „krytyczna”. Najtrudniejsza jest sytuacja w centralnej i północnej Ukrainie. Jak dodał, w Kijowie sytuacja jest „skrajnie ciężka”, wprowadzane zostają awaryjne odłączenia prądu. Podobne środki zostaną zastosowane w szeregu innych miejscowości.

Kijów był atakowany kilkukrotnie, rakiety trafiły w budynki mieszkalne, co najmniej jedna osoba nie żyje.

W obwodzie wołyńskim rakieta uderzyła w obiekt energetyczny w Kowlu.

Żytomierz jest bez prądu – dwie rakiety trafiły w obiekt infrastruktury energetycznej.

We Lwowie w 80 proc. miasta nie ma prądu, operatorzy komórkowi ograniczyli część usług, by oszczędzać energię. Nie ma ciepłej wody, nie kursują tramwaje i trolejbusy.

W Równym również trafiono w obiekt energetyczny. W obwodzie winnickim – kilka trafień w infrastrukturę.

Ostrzeliwane były także obwód czerkaski, dniepropietrowski, odeski i chmielnicki (obydwa częściowo bez prądu), iwanofrankiwski, połtawski, sumski, tarnopolski, kirowohradzki, czernihowski.

"Jeszcze leci do nas 20 rakiet, dlatego proszę wszystkich, by na siebie uważali, przebywajcie w schronach przez jakiś czas. Wiem, że w wielu miejscach rakiety wyłączyły naszą infrastrukturę energetyczną. Działamy, wszystko naprawimy, przeżyjemy, chwała Ukrainie. Jesteście dzielni!" - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski w nagraniu, będącym reakcją na ataki. Podkreślił, że Rosjanie nie osiągną swoich celów przez ostrzały.

Mołdawia częściowo pozbawiona prądu

Wiele gmin w Mołdawii pozbawionych jest dostaw prądu w efekcie ostrzału rakietowego ukraińskiej infrastruktury energetycznej przeprowadzonego przez wojska rosyjskie we wtorek. Ataki zerwały kilka połączeń energetycznych między Ukrainą i Mołdawią - informują lokalne media.

We wtorek prądu brakuje też w kilku dzielnicach stolicy kraju, Kiszyniowa.

Mołdawskie władze podały, że we wtorek z nieznanych przyczyn wstrzymany został też przesył prądu z Rumunii poprzez sieć Isaccea-Vulcanesti.

Rząd w Kiszyniowie ogłosił 6 listopada, że doszedł do porozumienia z Rumunią w sprawie dostaw z tego kraju energii elektrycznej. Powodem było ograniczanie jej przesyłu z kontrolowanej przez Rosjan elektrowni Cuciurgan w separatystycznym Naddniestrzu.

Obecnie rumuński prąd stanowi już ponad 90 proc. energii elektrycznej zużywanej w Mołdawii.

11 października po serii ataków rakietowych na Ukrainę część Mołdawii została pozbawiona prądu, a rząd ogłosił, że rozpoczyna poszukiwania alternatywnych źródeł zaopatrzenia w prąd. Od tego czasu udział ukraińskiej energii elektrycznej sprowadzanej do Mołdawii spadł z 30 do zaledwie kilku procent.

Czytaj też: Pierwsze doniesienia o wkroczeniu ukraińskich wojsk do Kachowki i Nowej Kachowki

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: