Marek Papszun przed meczem o Superpuchar: mamy swoje ambicje

  • 17.07.2021 13:32

  • Aktualizacja: 03:44 26.07.2022

Miejsca na trofea w naszej gablocie jest sporo - mówi przed meczem o piłkarski Superpuchar Polski Marek Papszun. Jego Raków Częstochowa zagra dziś w Warszawie z Legią. Gość "Magazynu Sportowego" RDC deklaruje - chcemy postawić się gospodarzom. Pierwszy gwizdek przy Łazienkowskiej o 20:00.
W meczu mistrza kraju ze zdobywcą pucharu na ogół faworytem jest ten pierwszy. Tak jest i tym razem. Za Legią przemawia niemal wszystko: historia, statystyki, doświadczenie oraz własny stadion i kibice. Dość powiedzieć, że w meczach o stawkę legioniści przegrali z Rakowem tylko raz - w marcu 2019 roku w ćwierćfinale Pucharu Polski częstochowianie przed własną publicznością, jeszcze jako pierwszoligowcy, pokonali Legię 2:1.

"Mamy swoje ambicje"

- Wyniki mówią wszystko (...) Wygrać z bardzo silną drużyną mistrza Norwegii to sztuka. Dużo jakości, siły, bardzo mocna kadra - Legia jest faworytem, ale też mamy swoje ambicje. Po to trenowaliśmy, żeby się Legii postawić - mówił w "Magazynie Sportowym" RDC trener Rakowa Marek Papszun, komentując formę legionistów w dwumeczu z Bodo/Glimt w 1. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Podopieczni Czesława Michniewicza wygrali 3:2 i 2:0.

Dla Rakowa ubiegłoroczne sukcesy - zdobycie wicemistrzostwa kraju oraz Pucharu Polski - były najlepszymi wynikami w historii klubu. Zespół Marka Papszuna oficjalnie jeszcze nie zaczął nowego sezonu, więc forma może być niewiadomą. Zwłaszcza po odejściu z drużyny powołanego na Euro 2020 obrońcy Kamila Piątkowskiego, który od 1 lipca jest graczem RB Salzburg.

Silna kadra Legii

Legia zaś dysponuje silnym, wzmocnionym tego lata składem. Przy Łazienkowskiej grają od tego lata m.in. reprezentant Azerbejdżanu Mahir Emreli oraz piłkarze, którzy również mają na koncie występy w reprezentacji swoich krajów - Szwed Mattias Johansson, Portugalczyk Josue Pesqueira, Izraelczyk Joel Abu Hanna czy Lindsay Rose z Mauritiusa. W drużynie pozostali wyróżniający się w poprzednim sezonie reprezentant Serbii Filip Mladenovic, Chorwat Josip Juranovic i król strzelców PKO BP Ekstraklasy Czech Tomas Pekhart. Dwaj ostatni wystąpili w zakończonych niedawno mistrzostwach Europy, co tym bardziej pokazuje siłę obecnej kadry klubu z Łazienkowskiej. Wysoką formę utrzymuje również Brazylijczyk Luquinhas, który w obu meczach 1. rundy eliminacji LM strzelił po jednym golu.

Pierwszy gwizdek w Warszawie o godzinie 20:00.

Komunikacja

Dwie godziny przed meczem zmieni się rozkład jazdy autobusów miejskich w Warszawie. Chodzi o kilka przyspieszonych linii - 502, 514, 520, 523 i 525. Będą na nich obowiązywały dodatkowe przystanki: Torwar 01 i Torwar 02. Po meczu pojawią się autobusy 911, które będą rozwozić kibiców na dwóch trasach - z Torwaru do Dworca Centralnego Trasą Łazienkowską, Marszałkowską i al. Jerozolimskimi, a także z Rozbratu na drugą stronę Wisły, w kierunku ronda Wiatraczna. Autobusy nie są darmowe, kibice wracający 911-tką będą musieli skasować bilet.

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

PG