Program 500+, podatki, stawka godzinowa. Debata związkowa w "Wieczorze RDC"

  • 20.01.2016 21:39

  • Aktualizacja: 13:48 15.08.2022

- Podatki w Polsce nie są sprawiedliwe - mówił Krzysztof Świątek - Tygodnik Solidarność. - Konieczna jest pełna reforma podatkowa - uważa Anna Grabowska - FZZ. W ocenie Piotra Szumlewicza, system podatkowy w Polsce jest przede wszystkim nieszczelny. W "Wieczorze RDC" debata o programie 500+, podatkach, kwocie wolnej i minimalnej stawce godzinowej.

W ramach Rady Dialogu Społecznego odbyło się pierwsze posiedzenie Zespołu ds. Budżetu, Wynagrodzeń i Świadczeń Socjalnych.

Podatki


- Przede wszystkim była zgoda, że są potrzebne zmiany w ordynacji podatkowej, ale padały opinie, że konieczna jest pełna reforma podatkowa - mówiła Anna Grabowska. - My jako Forum Związków Zawodowych też się za tym opowiadamy. Jeśli mówimy o kwocie wolnej od podatku, to mówimy "tak", ale mówimy jednocześnie - warto się zastanowić nad kosztami uzyskania przychodu, żeby one również były wyższe - wyjaśniała w RDC. Jak dodała, drugą istotną sprawą są dodatkowe stawki podatku. - Chcemy wprowadzenia stawek pośrednich - wyższej niż 18 proc., ale niższej niż 30 - tłumaczyła. W jej opinii, ważna jest również ponowna obniżka stawki podatku VAT do 22 proc. - Obniżka stawki VAT była obiecywana jeszcze przez poprzedni rząd PO-PSL, ale to się nie stało. Chcemy o tym rozmawiać, bo to jest kwestia prorodzinna - podkreśliła. Jak wyjaśniała, chodzi głównie o to, że rodziny wielodzietne wydają więcej na utrzymanie, co w efekcie sprowadza się do dużych wydatków związanych z podatkiem VAT.


W ocenie Piotra Szumlewicza głównym problemem systemu podatkowego jest to, że jest on "przede wszystkim nieszczelny". - OPZZ również popiera kwestię związaną z kosztami uzyskania przychodu. Z kwotą wolną jesteśmy ostrożni, bo podwyższenie kwoty wolnej oznaczałoby cięcie kosztów w samorządach - zaznaczył i dodał, że podobne obawy dotyczą ponownego obniżenia VAT-u do poziomu 22 proc. - Będzie ubytek w budżecie, więc jakoś trzeba będzie go załatać. Komuś trzeba będzie zabrać - komentował. Jak mówił, OPZZ popiera także kwestię zwiększenia progresji podatkowej.


Krzysztof Świątek uważa, że podatki w Polsce "nie są sprawiedliwe i nie są progresywne".  - Podatki pośrednie - np. VAT - dotykają przede wszystkim rodzin wielodzietnych - przyznał. - Najlepszymi płatnikami są osoby zatrudnione na etat, ale np. lukratywnie opłacane gwiazdy nie płacą tyle, ile powinny - wyjaśniał. - Ludzie, którzy zarabiają więcej, mogą płacić więcej - tworzymy wspólnotę narodową i wszyscy z niej korzystamy - argumentował.

Program 500+


Rada Dialogu Społecznego dyskutowała również o kwestii Programu 500+. - Na spotkaniu byli przedstawiciele ministerstwa pracy i ministerstwa finansów. Jeżeli chodzi o 500+, to padła ważna deklaracja ministerstwa pracy. Powiedzieli, że po Polsce będą jeździć przedstawiciele resortu i będą zasięgać opinii odnośnie tego, co ludzie myślą na temat kwoty 500+. Przyjęte zostało stanowisko, że jak już te wyjazdy się odbędą i zostaną ewentualnie naniesione poprawki, to jeszcze raz się spotkamy i będziemy o tym rozmawiać - relacjonowała Grabowska.


Jak wyjaśniała, podczas spotkania była mowa o tym, żeby lepiej dedykować świadczenia. - Być może należałoby się zająć żłobkami, być może część kwoty 500 zł trzeba przeznaczyć na tworzenie żłobków i przedszkoli, a resztę dać ludziom - mówiła. - Był temat, czy różnicować pierwsze dziecko i drugie, że może trzeba dawać wsparcie też w przypadku pierwszego dziecka, z zachowaniem kryterium dochodowego - opowiadała.


- W Polsce świadczenia społeczne są bardzo niskie i dobrze, że państwo chce coś z tym zrobić - komentował Szumlewicz. Jednak - jak przyznał - jest zaniepokojony tym, co się dzieje wokół ustawy. - Początkowo miało być prosto i było mówione, że wszyscy dostaną 500 zł. Po drugie teraz słyszymy już od części ministrów, że część programu będą finansowały samorządy, więc będą cięły inne koszty - wyjaśniał.


W opinii Świątka, kryterium dochodowe jest w przypadku programu 500+ "zasadne". - Można dyskutować o kwestii świadczeń, nie można zamykać oczu na rzeczywistość. Są w Polsce rodziny patologiczne i może warto się zastanowić, czy części tych pieniędzy nie przeznaczyć na miejsce w żłobkach i przedszkolach, posiłki w szkołach, czy dostęp do dóbr kultury - argumentował.


Źródło:

RDC

Autor:

gk