Diagności samochodowi protestowali w stolicy. "Stawki te same od 17 lat"

  • 18.11.2021 12:17

  • Aktualizacja: 04:50 26.07.2022

W Warszawie odbył się dziś protest Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów. Diagności ruszyli z okolic Torwaru w kierunku Kancelarii Rady Ministrów, gdzie złożyli petycję. Domagają się waloryzacji opłat za badania techniczne pojazdów. Ostatnie były 17 lat temu.
Diagności w południe ruszyli z okolic Torwaru. Przeszli ulicami: Łazienkowska, Myśliwiecka, Park Agrykola, Agrykola, Al. Ujazdowskie. Zakończy się przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, gdzie złożyli petycję.

- Wynagrodzenie stacji jest nieadekwatne do odpowiedzialności, jaką biorą na siebie diagności - podkreślają setki osób, które zjechały dzisiaj do Warszawy. - Stawki nie zmieniły się od 17 lat. 98 zł za badanie jest za badanie samochodu osobowego. Od tego czasu bardzo wzrosły koszty prowadzenia działalności. Chcielibyśmy podnieść ceny badań technicznych. Uaktualnić te ceny do takiego poziomu, żeby można było godnie zarabiać i prowadzić biznes - mówi Marcin Barankiewicz, prezes zarządu Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów. - 17 lat temu najniższe wynagrodzenie wynosiło 890 zł. Dziś najniższe wynagrodzenie to 2800 zł, niedługo będzie ponad 3 tys. - dodał jeden z protestujących diagnostów. - Stawka, która byłaby adekwatna, to minimum 150 zł netto. Kiedyś ten biznes miał sens, teraz wystarcza, żeby jakoś trwać - usłyszeliśmy.

- Wiele stacji kontroli pojazdów balansuje na progu rentowności - mówi prezes zarządu Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów Marcin Barankiewicz. - Wzrosły koszty prowadzenia działalności, wzrosła pensja minimalna o 40 procent w porównaniu do tego, co było 17 lat temu, a przedsiębiorca cały czas dostaje tyle samo. Samochody są coraz nowsze, diagnoście trzeba zapłacić, są koszty pracy, natomiast stacje nie dostają żadnej dotacji z budżetu państwa. Muszą się same finansować. Istotą prowadzenia działalności jest chociażby minimalnego zysku. Jeśli przedsiębiorca nie będzie zysku osiągać, będzie musiał biznes zamknąć - tłumaczy.

Zdaniem Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów, to powoduje, że wiele stacji kontroli pojazdów balansuje na progu rentowności.



Źródło:

RDC

Autor:

PL