Trudna sytuacja w obwodzie ługańskim. W obwodzie donieckim zginęło dwóch cywilów

  • 12.03.2023 19:39

  • Aktualizacja: 17:04 29.09.2023

Dwie osoby zginęły, a cztery odniosły obrażenia w wyniku rosyjskich ataków w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy w ciągu ostatniej doby – poinformował w niedzielę szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko na Telegramie. Sytuacja na wszystkich frontach działań bojowych w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy jest trudna, ale pod kontrolą wojsk ukraińskich; siły rosyjskie wypróbowują różne metody ataku w najgorętszych miejscach – powiedział w niedzielę szef władz obwodowych Serhij Hajdaj w telewizji Espreso. Niedziela to 382. dzień wojny w Ukrainie.

Sytuacja na wszystkich frontach działań bojowych w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy jest trudna, ale pod kontrolą wojsk ukraińskich; siły rosyjskie wypróbowują różne metody ataku w najgorętszych miejscach – powiedział w niedzielę szef władz obwodowych Serhij Hajdaj w telewizji Espreso.

Jak podkreślił, najgorętszymi punktach są Kreminna, Biłohoriwka i Swatowe. „To co tam się odbywa, nie jest po prostu próbą codziennego szturmowania naszych pozycji. Rosjanie eksperymentują. A to nacierają ciężkim sprzętem, do 10-12 sztuk, a to atakują trzy bojowe wozy piechoty, a między nimi piechota, a to głęboko w lesie stoi czołg i ostrzeliwuje (ukraińskie) pozycje, a to wysyłane są trzy kompanie” – oznajmił.

Dodał, że oprócz tego siły rosyjskie nieustannie wykorzystują drony różnych typów.

„Nasi obrońcy starają się na każdą taką falę (ataku) dać godną odpowiedź.(…) Według stanu na chwilę obecną sytuacja jest bardzo trudna, ale jest pod pełną kontrolą na wszystkich trzech kierunkach” – zapewnił.

Wcześniej Hajdaj zaznaczył na Telegramie, że wojska rosyjskie atakujące w rejonie Kreminnej nie mają już czołgów T-90, więc używają starszej generacji maszyn T-72.

Większość obwodu ługańskiego jest okupowana przez Rosjan. W trakcie obecnej ofensywy starają się oni zająć pozostałe tereny.

Dowódca pododdziału: sytuacja w Bachmucie bardzo trudna

Sytuacja w szturmowanym przez siły rosyjskie Bachmucie w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy jest bardzo trudna; ostrzeliwane są wszystkie drogi do miasta, istnieje ryzyko okrążenia – powiedział w niedzielę dowódca pododdziału Denys Jarosławski telewizji Espreso.

W jego opinii może powtórzyć się sytuacja z miasta Debalcewo w Donbasie, gdzie w 2015 r. sił rosyjskie i prorosyjskie okrążyły jednostki ukraińskie, zadając im ogromne straty i ostatecznie zmuszając do wycofania.

„Teraz w Bachmucie trwają walki bezpośrednio na ulicach. Są starcia o każdy zaułek. W ciągu półtora tygodnia wrogowi udało się przesunąć z Jahidnego 1,5 km w głąb Bachmutu. Trudno utrzymać każdy budynek i każde prywatne przedsiębiorstwo” – zaznaczył.

Szczególne niebezpieczeństwo widzi on w tym, że gardło „kotła operacyjnego” wynosi tylko nieco ponad 4 km, więc ewentualne wycofanie sił ukraińskich będzie oznaczało zagrożenie rosyjskim ostrzałem.

Jarosławski ocenił, że na razie siły rosyjskie, które ostrzeliwują wszystkie trasy zaopatrzenia, usiłują odciąć ukraińskich obrońców od logistycznego zabezpieczenia.

„Bez logistyki nie ma nic: ani rotacji (żołnierzy), ani dostaw amunicji” – powiedział.

Dodał, że żołnierze czekają, aż przybędą ich zmienić rodacy, którzy obecnie przechodzą szkolenie w Europie. „To świetnie wyszkolone przez 3-4 miesiące brygady, które wracają ze znajomością szkoły NATO. Wszyscy czekamy, aż ta grupa przybędzie na pomoc i uda nam się poszerzyć gardło kotła operacyjnego” – podkreślił.

Wojska rosyjskie próbują zająć Bachmut od sierpnia 2022 roku. Trwają tam obecnie najcięższe i najkrwawsze działania zbrojne w wojnie Rosji z Ukrainą. Mimo prognoz, że ukraińskie dowództwo może podjąć decyzję o wycofaniu się z miasta, siły ukraińskie wciąż prowadzą tam obronę.

Ukraiński żołnierz strącił rosyjskiego drona z automatu

Ukraiński żołnierz Andrij o pseudonimie „Festiwal” strącił z broni automatycznej AK-74 rosyjskiego drona na wschodzie Ukrainy – poinformowała w niedzielę telewizja Espreso.

Andrij, który służy w łuckim batalionie wołyńskiej brygady obrony terytorialnej, tak opowiedział Espreso o tym zdarzeniu: „Latał i latał nad nami, nakierowywał artylerię, a my mieliśmy już trzech +trzechsetnych+ (tj. zabitych). Z wściekłości wyszedłem w pole i puściłem dwie krótkie serie ze swojego AK-74. I trafiłem!”.

Espreso podaje, że na Andrija czekają w domu mama, żona, przyjaciele oraz 3,5-letni syn.

Władze obwodu donieckiego: dwóch zabitych, czterech rannych w rosyjskich atakach

Dwie osoby zginęły, a cztery odniosły obrażenia w wyniku rosyjskich ataków w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy w ciągu ostatniej doby – poinformował w niedzielę szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko na Telegramie.

„11 marca Rosjanie zabili dwóch mieszkańców obwodu donieckiego: w Konstantynówce i Toneńkim. Oprócz tego cztery osoby w obwodzie zostały ranne” – podał Kyryłenko.

Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy żołnierze ukraińscy odbili w ciągu ostatniej doby 92 ataki rosyjskie w obwodzie donieckim i ługańskim.

„Zasadniczym celem przeciwnika pozostawało w ciągu ostatniej doby zajęcie obwodów donieckiego i ługańskiego w ich administracyjnych granicach. W tym celu wróg koncentrował wysiłki na działaniach ofensywnych na kieruknach łymańskim, bachmuckim, awdijiwskim, marijinskim i szachtarskim” – podał sztab.

Czytaj też: Rosyjskie ostrzały na Ukrainie. Nie żyje 5 osób
 

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: