Dostawy amunicji dla Rosjan pod przykrywką pomocy humanitarnej

  • 08.11.2022 17:08

  • Aktualizacja: 16:56 29.09.2023

Trzy osoby zginęły, a siedem zostało rannych w ciągu minionej doby w rosyjskich ostrzałach w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy. W rosyjskich transportach, które są określane jako dostawy pomocy humanitarnej dla mieszkańców okupowanych terenów Ukrainy, najeźdźcy przewożą setki ton amunicji i innego wyposażenia dla swoich wojsk. Wtorek to 258. dzień walk w Ukrainie.

Rosja spowalnia funkcjonowanie inicjatywy zbożowej - powiedział wiceminister infrastruktury Ukrainy Jurij Waśkow, cytowany we wtorek przez portal Liga.net. Jak dodał, z uwagi na działania rosyjskich inspektorów znacząco spadła liczba przepuszczanych w ciągu dnia statków.

Wiceminister poinformował, że do inspekcji statków powrócili przedstawiciele Rosji i wznowiono wspólne kontrole.

Zgodnie z planem przeprowadzanych ma być 12 kontroli dziennie, a faktycznie liczba inspekcji sięga 8-9. Przy czym - jak dodał - należałoby przeprowadzać 25-30 kontroli dziennie.

Waśkow podkreślił, że w dniach 30-31 października, kiedy Turcja i ONZ przeprowadzały inspekcje samodzielnie, w ciągu jednego dnia przepuszczono nawet 46 statków. "Kontynuujemy rozmowy z partnerami w sprawie zwiększenia liczby inspekcji" - zapewnił.

Według stanu z 7 listopada na pozwolenie wpłynięcia do ukraińskich portów czeka 88 statków. 18 załadowanych jednostek przygotowuje się do inspekcji na tureckich wodach terytorialnych.

Rosja 29 października zawiesiła swój udział w umowie o odblokowaniu eksportu zbóż z ukraińskich portów przez Morze Czarne i cieśniny tureckie. Dzięki naciskom ONZ i prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana po kilku dniach wznowiono transport.

Do kraju sprowadzono ciała kolejnych 38 poległych żołnierzy

Na Ukrainę sprowadzono ciała kolejnych 38 żołnierzy poległych podczas wojny z Rosją; łącznie udało się do tej pory odzyskać szczątki 663 osób służących w siłach zbrojnych – poinformowało we wtorek ukraińskie ministerstwo ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych.

Sprowadzenie ciał poległych żołnierzy koordynował ukraiński rzecznik do spraw osób zaginionych w szczególnych okolicznościach Ołeh Kotenko oraz przedstawiciele kilku struktur siłowych Ukrainy - powiadomił resort na swojej stronie internetowej.

Według informacji ministerstwa proces odzyskiwania ciał odbywa się zgodnie z normami Konwencji Genewskiej. Nie podano, gdzie i w jakich okolicznościach zginęli żołnierze, których ciała zostały sprowadzone.

Rosjanie wykorzystują rzekome konwoje humanitarne do transportu amunicji na okupowane tereny

W rosyjskich transportach, które są określane jako dostawy pomocy humanitarnej dla mieszkańców okupowanych terenów Ukrainy, najeźdźcy przewożą setki ton amunicji i innego wyposażenia dla swoich wojsk- zaalarmował we wtorek rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.

W sobotę do zajętego przez wojska agresora Lisiczańska w obwodzie ługańskim, na wschodzie Ukrainy, dostarczono rzekomo 60 ton pomocy z Tatarstanu. W rzeczywistości było to zimowe umundurowanie przeznaczone dla jednostek wroga operujących pod Bachmutem. Tego samego dnia do Ługańska zwieziono 110 ton żywności. Trafiła ona jednak nie do cywilów, lecz do rosyjskiego kontyngentu okupacyjnego - oznajmiono w komunikacie władz w Kijowie.

Były to zapasy z Federalnej Agencji Rezerw Państwowych, odpowiadającej za zaopatrzenie dla zmobilizowanych żołnierzy. Kremlowska propaganda starała się to jednak przedstawić jako transporty pomocy humanitarnej - poinformowało Centrum.

Rosyjskie siły postępują tak na Ukrainie już od 2014 roku, czyli od początku wojny w Donbasie. Wykorzystując konwoje humanitarne do transportu broni, wróg stara się cynicznie dowodzić, że każdy atak na takie dostawy to uderzenie w cel cywilny - przypomniał rządowy serwis.

Władze obwodu donieckiego: trzy osoby zabite w poniedziałek, ciała czterech kolejnych znalezione na wyzwolonych terenach

Trzy osoby zginęły, a siedem zostało rannych w ciągu minionej doby w rosyjskich ostrzałach w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy; ponadto na terenach wyzwolonych spod okupacji znaleziono ciała kolejnych czterech cywilów - poinformował we wtorek na Telegramie szef regionalnych władz Pawło Kyryłenko.

W poniedziałek mieszkańcy Donbasu ponieśli śmierć w Bachmucie i Krasnohoriwce. Szczątki osób zabitych w poprzednich tygodniach i miesiącach odkryto w miejscowości Jampil na północy obwodu donieckiego (https://tinyurl.com/4cjaxnuu).

Od 24 lutego, czyli początku inwazji Rosji na sąsiedni kraj, zginęło 1171 mieszkańców Donbasu, a 2555 zostało rannych - powiadomił Kyryłenko. Statystyka ta nie uwzględnia jednak bilansu ofiar w zniszczonych i okupowanych przez najeźdźców Mariupolu i Wołnowasze.

Na początku października ukraińskie władze potwierdziły, że rosyjskie wojska zostały wyparte m.in. z miast Łyman i Swiatohirsk w północnej części Donbasu. Na odzyskanych terenach znajdowane są od tamtego czasu masowe groby mieszkańców regionu zabitych przez agresora. W największym miejscu pochówku w Łymanie odkryto szczątki 146 osób, w tym 111 cywilów i 35 żołnierzy.

Czytaj też: Wojska rosyjskie torturują cywilów na terytoriach okupowanych

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: