Protest pracowników budżetówki. Domagają się 20-procentowych podwyżek

  • 15.09.2023 12:33

  • Aktualizacja: 13:24 15.09.2023

Wraca ruch tramwajowy i autobusowy w Alejach Jerozolimskich. Otwarta została ulica Marszałkowska - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego. Uczestnicy protestu Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych minęli plac Trzech Krzyży i kierują się pod Sejm. Domagają się 20-procentowych podwyżek w budżetówce.

Wraca ruch tramwajowy i autobusowy w Alejach Jerozolimskich. Otwarta została ulica Marszałkowska - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego. Uczestnicy przemarszu minęli plac Trzech Krzyży i kierują się pod Sejm. To protest Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.

Zgromadzenie rozpoczęło się na placu Defilad o godzinie 12:00. Stamtąd uczestnicy zamierzają przejść przed gmach Sejmu przy ulicy Wiejskiej 4/6/8, a następnie przed budynek Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przy Alejach Ujazdowskich 1/3. Przemarsz zaplanowali na trasie: rondo Dmowskiego, Aleje Jerozolimskie, rondo de Gaulle’a, Nowy Świat, plac Trzech Krzyży, Wiejska, Piękna, Aleje Ujazdowskie. Zakończenie zgromadzenia zostało zaplanowane na godzinę 17:00.

Organizatorzy wydarzenia zapowiadają, że w przemarszu weźmie udział kilkanaście tysięcy osób. W takiej sytuacji policja może zdecydować o zamknięciu ruchu na ulicach, którymi przemieszczać się będzie zgromadzenie, a także na drogach poprzecznych.

W przypadku braku możliwości przejazdu na trasy objazdowe zostaną skierowane pojazdy Warszawskiego Transportu Publicznego. Jeśli dojdzie do zablokowania ruchu na ulicach Marszałkowskiej lub Alejach Jerozolimskich inaczej będą kursowały tramwaje linii 4, 7, 9, 15, 18, 22, 24, 25 i 35 oraz autobusy 107, 117, 127, 128, 131, 158, 171, 507, 517, 519, 520, 521, 522 i 525.

Gdy uczestnicy dotrą w rejon Traktu Królewskiego, na zmienione trasy mogą zostać skierowane także autobusy linii 108, 111, 116, 118, 159, 166, 180, 222, 503, 518 i E-2.

Na przystankach pasażerom będą pomagali informatorzy WTP. W kluczowych miejscach pokierują do najlepszego dostępnego środka transportu. Na warszawskich ulicach będą pracowali także instruktorzy nadzoru ruchu. Bez problemu jednak będzie można korzystać z obu linii metra.

Postulatem podwyżki

Protestujący domagają się 20-procentowych podwyżek w budżetówce.

- Budżetówka przez ostatnie lata miała zamrożone wynagrodzenia - mówi Barbara Popielarz z OPZZ. - Patrząc na skumulowaną inflację, jaka była w ostatnim okresie, patrząc na wzrosty minimalnego wynagrodzenia, wynagrodzenia w budżetówce w ostatnich czterech latach wzrosły jedynie 18 procent. Pokazuje to, że ich płace realnie spadły. Zatem te protesty są jak najbardziej popierane przez resztę społeczeństwa - tłumaczy.

   
- To zarówno nauczyciele, pracownicy ZUS-u, sądu, pracownicy domów pomocy społecznej, MOPS-ów, pracownicy samorządowi przyjadą do Warszawy. Bardzo wiele środowisk również przyjedzie wspierać protestujących. Pracownicy handlu, pracownicy przemysłu, pracownicy górnictwa i energetyki - dodaje Popielarz.
   

Protest ma potrwać do 17:00.

Czytaj też: Śledztwo po śmierci policjanta. Opinia biegłego rozstrzygnie, kto naruszył przepisy

Źródło:

PAP/RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PL