Plac Trzech Krzyży zaprojektowany absurdalnie? Aktywiści krytykują zmiany

  • 26.10.2023 11:13

  • Aktualizacja: 13:56 26.10.2023

Najmniejszy buspas w stolicy, droga rowerowa prowadząca donikąd czy brak możliwości skrętu bez najechania na wysepkę - stołeczni aktywiści krytykują zmiany po przebudowie placu w centrum miasta. Chodzi o Plac Trzech Krzyży, który jest przejezdny od kilku dni. Mógłby wyglądać zupełnie inaczej - mówi Maja Handke z Miasto Jest Nasze.

Absurdy na Placu Trzech Krzyży w Warszawie. Stołeczni aktywiści krytykują zmiany po przebudowie placu w centrum miasta. Prace trwały ponad rok - ich zdaniem, efekt nie jest zadowalający.

- Wprowadzone rozwiązania często są po prostu niepotrzebne - mówi Maja Handke z Miasto Jest Nasze. - Ten plac mógłby wyglądać zupełnie inaczej, gdybyśmy ograniczyli ruch, gdybyśmy poprowadzili cały ruch tylko po jednej stronie kościoła. Byłoby po prostu łatwiej, przyjemniej. Byłoby zapewne więcej zieleni i być może byłby mniejszy parking pod ministerstwem, który - z tego co wiemy - dysponuje również drugim parkingiem z tyłu - tłumaczy.

   
Nieprzemyślane poprowadzenie ścieżki rowerowe czy zbyt dużo sygnalizatorów to tylko część problemu.

- Na placu znajduje się prawdopodobnie najmniejszy bus pas w stolicy - wskazuje Handke. - Myślę, że jeśli ktoś będzie robił takie wycieczki po kuriozach warszawskich, to chyba najmniejszy buspas jest jakąś ciekawostką. Ja bym proponowała nawet tabliczkę, bo są miasta, które lubią takie rzeczy eksponować - mówi.

 
- Kierowcy także będą musieli mierzyć się z błędami drogowców - dodaje Handke. - Pewne rozwiązania są tutaj tak zrobione, że nie da się z nich korzystać normalnie, ponieważ samochody dojeżdżające tutaj z Hożej nie są w stanie skręcić w Mokotowską, nie najeżdżając na wysepkę - wyjaśnia.

   
Wśród absurdów także m.in. droga rowerowa prowadząca donikąd zakończona dwoma słupkami.

Czytaj też: Plac Trzech Krzyży w Warszawie już przejezdny

Źródło:

RDC

Autor:

PL