Rafał Trzaskowski przyznaje, że zdarzenie, do którego doszło w Parku Skaryszewskim, poruszyło go, jednak na ten moment nie bierze pod uwagę zamknięcia parku.

– Analizujemy całą sytuację i będziemy reagować. Park pewnie nie zostanie zamknięty, ale rzeczywiście poruszyło to nas – powiedział.

Do zdarzenia doszło w piątek 5 maja  w Parku Skaryszewskim. Chłopiec i pies mogli zostać poparzeni barszczem Sosnowskiego. Na miejsce została jednak wysłana Straż Miejska, która niczego nie znalazła.

Dzielnicowy ratusz przekazał sprawę do Zarządu Zieleni, który nie wyklucza, że w parku może znajdować się niebezpieczna roślina.

Co to jest barszcz Sosnowskiego?

Barszcz Sosnowskiego w korzystnych warunkach jest w stanie osiągnąć aż 3 m wysokości. Ma długie i ogromne liście oraz białe kwiaty. Roślina jest szczególnie niebezpieczna w lipcu i sierpniu.

— Sam barszcz Sosnowskiego teraz jest na niskim poziomie wzrostu, dlatego trudno go zauważyć. Na miejscu była tam też straż miejska i również rośliny nie znalazła. Na pewno będziemy wysyłać naszych ogrodników w teren, by zweryfikować ten obszar i znaleźć potencjalne zagrożenie — mówi Kwiecień-Łukaszewska.

W przypadku zauważenia barszczu Sosnowskiego w Warszawie należy poinformować miejskie centrum kontaktu: 19 115.

Czytaj też: Firma dbająca o zieleń na Pradze-Północ parkuje na trawniku