Mieszkańcy osiedli przy 1 Sierpnia w Warszawie protestują przeciwko budowie nowych bloków na terenie dawnej fabryki tanich win.

Ratusz zwleka z odpowiedzią na wniosek o konsultacje, pod którym podpisało się 300 osób. Niedawno urzędnicy przedstawili zwycięski projekt bloków mieszkalnych przy 1 Sierpnia 30B.

Pomysłodawca konsultacji Rafał Izydorzak, przyznaje, że powoli tracą nadzieję.

— Dla mnie taka postawa władz miasta i dzielnicy pokazuje, że nie będzie tych konsultacji, oraz że wszystko, co zostało zaplanowane, nie będzie w ogóle ustalane z mieszkańcami. Władze miasta nie liczą się z głosami mieszkańców — komentuje Izydorzak.

Mieszkańcy są przeciwko budowie. Wskazują, że dodatkowy blok zwiększy natężenie ruchu samochodowego, które i tak w tym momencie jest duże.

— My się tu udusimy po prostu, bo tu jest niewielki teren — komentuje jedna z mieszkanek.

Społeczność osiedla podkreśla, że wołałaby, aby na tak niewielkim terenie zamiast stawiania budynków zadbano o zieloną przestrzeń.

— Wolałabym, żeby nie stawiano tak gęsto budynków. Żeby była przestrzeń, żeby stawiano na zieleń i sadzono drzewa i krzewy — mówi mieszkanka.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pytany przez naszych dziennikarzy obiecał interwencję w tej sprawie.

Czytaj też: Jeżdżą pod prąd, miasto nie widzi problemu. Chaos na rondzie Sedlaczka