Nie będzie śledztwa? 44-letni Białorusin wszedł do resortu rodziny z rewolwerem hukowym

  • 17.07.2024 17:49

  • Aktualizacja: 17:49 17.07.2024

Śledztwa prawdopodobnie nie będzie. We wczorajszym incydencie w gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa. 44-letni obywatel Białorusi wszedł do budynku z torbą, w której miał przedmioty potencjalnie niebezpieczne, m.in. rewolwer hukowy. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji.

Nie będzie prawdopodobnie śledztwa po wczorajszym incydencie gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Prokuratura poinformowała nas, że na tym etapie nie dopatrzono się znamion przestępstwa, a zachowanie 44-latka nie przyczyniło się do stworzenia niebezpieczeństwa.

Mężczyzna, który we wtorek wszedł do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z torbą, w której miał przedmioty potencjalnie niebezpieczne m.in. rewolwer hukowy, został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. To 44-letni obywatel Białorusi.

Podczas akcji teren wokół budynku ministerstwa został odgrodzony taśmą, przy której stali policjanci. Ruch samochodowy był kierowany w okoliczne ulice. Oprócz policjantów na miejscu była też Straż Pożarna. Ewakuowane z budynku osoby wróciły do gmachu; powrócił też, wstrzymany na czas akcji, ruch samochodowy. Nikt nie został poszkodowany.

Czytaj też: Wszedł do gmachu MRPiPS z rewolwerem hukowym. 44-latek zatrzymany przez policję

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Cyryl Skiba/PL

Kategorie: