„Boże, chroń Króla”. Karol III został koronowany na króla Wielkiej Brytanii

  • 06.05.2023 11:34

  • Aktualizacja: 09:21 07.05.2023

Dziś odbyła się koronacja Karola III - to 40. taka ceremonia w Opactwie Westminsterskim, ale pierwsza od 70 lat. Z Pałacu Buckingham przed południem wyruszyła procesja, którą król Wielkiej Brytanii Karol III wraz z żoną Camillą przybył do Opactwa. Chwilę po g. 13:00  arcybiskup Canterbury Justin Welby nałożył koronę św. Edwarda na głowę króla Karola III. To kulminacyjny moment koronacji. Uroczystość zakończyła się ok. g. 14:30.

Uroczystości związane z koronacją rozpoczęły się o godz. 11:20 procesją z Pałacu Buckingham do Opactwa Westminsterskiego, choć już od godz. 7:00 można było ustawiać się wzdłuż jej trasy. Wiedzie przez reprezentacyjną aleję The Mall, na Trafalgar Square skręci w rządową aleję Whitehall, a następnie przez Parliament Street, Parliament Square i Broad Sanctuary. Trasa liczy 2,29 km, czyli jest prawie trzy razy krótsza niż to było w przypadku Elżbiety II.

Już w opactwie Karol III został zaprezentowany zgromadzonym przez prowadzącego nabożeństwo koronacyjne arcybiskupa Canterbury Justina Welby'ego jako "niekwestionowany król" Wielkiej Brytanii.

Chwilę później tak samo, w kolejne trzy strony świata, Karola III zaprezentowały trzy inne osoby - damy Orderu Podwiązki i Orderu Ostu oraz odznaczony Krzyżem Jerzego były żołnierz.

To pierwszy przypadek w historii koronacji, by w tej roli wystąpiły także osoby świeckie i kobiety. Wszyscy zwrócili się do zgromadzonych z pytaniem, czy gotowi są okazać królowi hołd i gotowość do służby, na co ci odpowiedzieli "Boże, chroń króla Karola".

Koronacja nie zmienia statusu monarchy - Karol III objął tron z chwilą śmierci Elżbiety II, czyli 8 września 2022 r., a dwa dni później zwołana w tym celu Rada Akcesyjna proklamowała ten fakt. Koronacja jest, jak wyjaśnia Pałac Buckingham, "okazją do zabawy i świętowania, ale jest również uroczystą ceremonią religijną".

Podróż do Opactwa Westministerskiego

Karol III i Camilla udali się od Opactwa Westminsterskiego karetą zamówioną z okazji 60-lecia panowania Elżbiety II, najnowszą w zasobach dworu królewskiego. Zdecydowano, że nie użyta zostałą złota kareta koronacyjna - stosowana podczas wszystkich poprzednich koronacji w ostatnich 200 latach. Zmiana ta wynika z faktu, że ta druga, pochodząca z 1762 r., jest wyjątkowo niewygodna. Za zaprzężoną w sześć koni karetą podążało niespełna 200 żołnierzy z reprezentacyjnego regimentu brytyjskiej armii, Household Cavalry Mounted Regiment.

Kareta dotarła do Opactwa Westminsterskiego tuż przed godz. 12:00. Następnie przez nawę świątyni przechodzą trzy procesje - w pierwszej są przedstawiciele innych wyznań, w drugiej przedstawiciele państw, których głową jest brytyjski monarcha (oraz brytyjski premier Rishi Sunak z żoną), a w trzeciej osoby niosące królewskie regalia, które są potrzebne w czasie nabożeństwa, a na końcu Karol III i Camilla. Królewskiej parze towarzyszy po czworo paziów, a w tej roli występują m.in. najstarszy wnuk króla, książę George oraz trójka wnuków królowej.

Zgodnie z tradycją król i królowa w czasie są uroczystości ubrani w dwa zestawy szat - jeden będą mieli na sobie przyjeżdżając do Opactwa Westminsterskiego, a drugi opuszczając je. W przypadku Karola III są to te same szaty, które miał na sobie jego dziadek, Jerzy VI, zaś Camilla ma najpierw płaszcz koronacyjny Elżbiety II, a potem nowo uszyty płaszcz.

Ceremonia w Opactwie Westminsterskim, której przewodniczy arcybiskup Canterbury Justin Welby, zacznie się w południe, ma potrwać niecałe dwie godziny, i będzie składała się z sześciu części.

Etapy koronacji Karola III

W pierwszej Karol III został zaprezentowany poddanym jako "niekwestionowany król". Abp Welby oraz po raz pierwszy także trzy inne osoby - damy Orderu Podwiązki i Orderu Ostu oraz odznaczony Krzyżem Jerzego były żołnierz - zwróciły  się do zgromadzonych z pytaniem, czy gotowi są okazać królowi hołd i gotowość do służby, na co ci odpowiedzieli "Boże, chroń króla Karola".

W drugiej części król złożył przysięgę koronacyjną, w której przysiągł rządzić w każdym z państw uznających jego władzę zgodnie z ich prawami i zwyczajami, wymierzać prawo i sprawiedliwość z miłosierdziem, podtrzymywać protestantyzm w Wielkiej Brytanii oraz chronić Kościół Anglii oraz jego biskupów i duchowieństwo. Przed przysięgą arcybiskup Canterbury, uznając, że w Wielkiej Brytanii istnieją różne wyznania, zapewni, że Kościół Anglii "będzie starał się wspierać środowisko, w którym ludzie wszystkich wyznań mogą żyć swobodnie". Po tym nastąpiły czytania - premier Sunak odczyta fragment listu do Kolosan, a biskup Londynu Ewangelii św. Łukasza, po czym arcybiskup Welby wygłosił kazanie.

Trzecią częścią było namaszczenie. To jedyny niewidoczny dla zgromadzonych fragment nabożeństwa, bo w tym czasie król był zasłonięty specjalną ozdobną płachtą. Namaszczenie ma podkreślić duchowy status monarchy, który jest równocześnie nominalną głową Kościoła Anglii. Król zdjął płaszcz koronacyjny i usiadł na tronie koronacyjnym św. Edwarda, a arcybiskup Welby namaścił go, robiąc przy użyciu olejku z oliwek ze Wzgórza Oliwnego w Jerozolimie znak krzyża na głowie, piersi i rękach króla.

Kolejną częścią była właściwa koronacja. Siedzącemu na tronie koronacyjnym królowi zostały nałożone zbroja, stuła, złoty płaszcz koronacyjny, rękawica i pierścień, zaś do rąk otrzymał jabłko królewskie i berło. Następnie arcybiskup nałożył na głowę Karola III koronę św. Edwarda. W tym momencie zgromadzeni zakrzyknęli: "Boże, chroń króla!", zaczęły bić dzwony w Opactwie Westminsterskim, a w twierdzy Tower of London, na placu defiladowym Horse Guards Parade i w 11 miejscach w kraju wystrzelone zostały salwy armatnie. To jedyny moment w życiu monarchy, gdy ma na głowie koronę św. Edwarda.

Król zasiadł na tronie

Później król zasiadł na tronie, ale innym niż koronacyjny. To tron, który został wykonany z okazji koronacji Jerzego VI w 1937 r. Ostatnią, szóstą częścią było złożenie hołdu królowi. W przeszłości przyklękali przed monarchą i przysięgali mu wierność wszyscy członkowie rodziny królewskiej oraz Izby Lordów, jednak teraz uczynił to tylko następca tronu, książę William. Zamiast tego arcybiskup Canterbury wezwał zgromadzonych w świątyni oraz oglądających transmisję, by dołączyli się do tej przysięgi, mówiąc: "Przysięgam, że dochowam wierności Waszej Królewskiej Mości oraz Waszym dziedzicom i następcom zgodnie z prawem. Tak mi dopomóż Bóg", choć jak podkreślono, jest to dobrowolne.

Potem odbyło się namaszczenie i koronacja królowej Camilli, które  miały krótszą i prostszą formę niż w przypadku Karola III. Na jej głowę została nałożona pochodząca z 1911 r. korona królowej Marii Teck.

Po komunii i błogosławieństwie Karol III udał się do kaplicy św. Edwarda, gdzie zdjął koronę św. Edwarda, a włożył imperialną koronę państwową, i wraz Camillą przy dźwiękach hymnu państwowego wyszedł w procesji z Opactwa Westminsterskiego. Do Pałacu Buckingham udali się tą samą trasą, ale tym razem tą niewygodną złotą karetą koronacyjną z 1762 r. Inaczej też wyglądała procesja koronacyjna w drodze powrotnej, bo za królewską karetą podążali pozostali członkowie rodziny oraz ponad 5000 żołnierzy ze wszystkich rodzajów sił zbrojnych oraz ok. 400 przedstawicieli sił zbrojnych z krajów Wspólnoty Narodów. Po dotarciu do Pałacu Buckingham na cześć króla i królowej oddana została salwa armatnia.

Ostatnim punktem ceremonii w sobotę jest tradycyjne pojawienie się rodziny królewskiej na balkonie Pałacu Buckingham, skąd pozdrawiają zgromadzonych ludzi i obserwują trwający sześć minut przelot samolotów wojskowych, w tym jednostki akrobacji lotniczej RAF - Red Arrows.

Czytaj też: Koronacja Karola III. Polski książę w Londynie: to wydarzenie historyczne i duchowe

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA

Kategorie: