MSZ sprawdza, co się stało w Holandii, a PZPN chce wyjaśnień od UEFA

  • 06.10.2023 10:01

  • Aktualizacja: 12:21 06.10.2023

Wyjaśniamy sytuację w związku z wydarzeniami w Alkmaar i innych miejscach Holandii. Nasi konsulowie w nocy udzielali wsparcia Legii – poinformował wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Dodał, że sprawdzane jest, czy holenderska policja i pracownicy AZ Alkmaar nie dopuścili się złamania prawa wobec Polaków.

Dwóch piłkarzy Legii Warszawa – Portugalczyk Josue i Serb Radovan Pankov – zostało przez holenderską policję wyprowadzonych z autokaru i przewiezionych na komisariat po meczu Ligi Konferencji z AZ Alkmaar (0:1). Na stadionie doszło do przepychanek, naruszono nietykalność cielesną kilku członków polskiej ekipy.

Paweł Jabłoński podał na platformie X (dawniej Twitter), że trwa wyjaśnianie sytuacji w związku z wydarzeniami w Alkmaar i w innych miejscach Holandii. „Nasi konsulowie już w nocy udzielali wsparcia klubowi i jego pracownikom. Z uwagi na narodowość dwóch zatrzymanych piłkarzy przekazaliśmy odpowiednie informacje także konsulom Portugalii i Serbii” – poinformował wiceszef MSZ.

Wskazał, że sprawdzane w szczególności jest to, czy holenderska policja i pracownicy klubu AZ Alkmaar nie dopuścili się złamania prawa wobec obywateli Polski i pracowników Legii Warszawa z uwagi na narodowość lub używanie języka polskiego.

„Wszystkich naszych obywateli, wobec których miały miejsce niewłaściwe działania służb (np. arbitralne zatrzymania, przeszukania bez powodu, utrudnienia w przemieszczaniu się spowodowane m.in. używaniem języka polskiego), prosimy o kontakt z Wydziałem Konsularnym Ambasady RP w Hadze lub z centralą MSZ w Warszawie” – przekazał wiceminister spraw zagranicznych.

Stanowisko PZPN w sprawie zajść w Holandii

Sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski zwrócił się o wyjaśnienia do swojego odpowiednika w tamtejszej federacji i UEFA.

„W związku z incydentem, do którego doszło po meczu Ligi Konferencji Europy pomiędzy AZ Alkmaar i Legią Warszawa, poprosiłem sekretarza holenderskiej federacji oraz przedstawicieli UEFA o wyjaśnienia dot. zaistniałej sytuacji” – napisał Wachowski w mediach społecznościowych.

Również w piątek rano premier Mateusz Morawiecki poinformował, że polecił MSZ pilne działania dyplomatyczne w celu weryfikacji wydarzeń z nocy z holenderskiego Alkmaar. „Polscy zawodnicy i kibice muszą być traktowani zgodnie z prawem; nie ma zgody na jego łamanie” przekazał szef rządu.

Ekipa Legii, bez zatrzymanych piłkarzy, którzy wciąż mają przebywać na komisariacie, o godz. 10 ma wylecieć do Warszawy.

 

Skandal w Holandii

Jak przekazali obecni na meczu polscy dziennikarze, zamieszanie powstało w chwili, gdy miejscowa policja i służby ochrony podjęły decyzję o zamknięciu stadionu, rzekomo w celu uniknięcia kolizji z mającą opuszczać wtedy obiekt zorganizowaną grupą kibiców stołecznego klubu. Przedstawiciele Legii, w tym piłkarze, mieli mieć utrudniony dostęp do autokaru, wywiązały się utarczki słowne i przepychanki. Ostatecznie policja otoczyła kordonem pojazd, w którym była już znaczna część ekipy.

W pewnym momencie policjanci postanowili zatrzymać zawodników Josue i Pankova, w innym przypadku mieli grozić szturmem na autokar. Na nagraniach wideo z telefonów widać, jak portugalski kapitan Legii jest prowadzony przez kordon policji, według relacji dziennikarzy założono mu kajdanki. W sprawę zaangażował się właściciel i prezes stołecznego klubu Dariusz Mioduski, który był mocno szarpany przez jednego z funkcjonariuszy.

Do piłkarzy udali się m.in. trener Kosta Runjaic oraz kierownik drużyny Konrad Paśniewski.

„Skandaliczne zachowanie policji i ochrony wobec piłkarzy i prezesa Legii Warszawa, niespotykany stopień agresji i chamstwa. Absolutny skandal. Została naruszona także nietykalność cielesna kilku zawodników i członków sztabu zarówno przez ochronę, jak i policję. Sytuacja bez precedensu” – przekazał w mediach społecznościowych Jarosław Jankowski, działacz klubu, szef rady nadzorczej sekcji koszykówki.

Czytaj też: El. ME 2024. Kontuzjowany Robert Lewandowski poza polską kadrą. „Szansa dla innych zawodników”

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA