Dwie firmy nie mogą zrzucać ścieków. Śledztwo ws. trujących oparów w kanalizacji

  • 29.05.2023 19:41

  • Aktualizacja: 07:48 30.05.2023

Dwie firmy z Radomia nie mogą zrzucać ścieków. Wodociągi miejskie zamknęły im przyłącza kanalizacyjne po tym, jak  w wyniku trujących oparów jedna osoba trafiła do szpitala. Śledztwo w tej sprawie prowadzi również prokuratura.

Wodociągi miejskie w Radomiu zamknęły przyłącza kanalizacyjne dwóm firmom. To efekt wykrycia w kanalizacji substancji trujących.

 W celu ewentualnego wyeliminowania zagrożenia podjęliśmy decyzję o zamknięciu przyłączy kanalizacyjnych do czasu zakończenia postępowań. Na tym etapie dwóm firmom zostały te przyłącza zamknięte – mówi Sebastian Fryze z wodociągów.

Do analizy pobrano również próbki ścieków.

 Nie wiemy kto jest sprawcą tego zanieczyszczenia, mamy tylko podejrzenia. Pod uwagę są brane dwie firmy, które mogły zanieczyścić kanał – dodał Fryze.

Z powodu toksycznych drażniących substancji, które wydobywały się z kanalizacji, właściciel lakierni przy ul. Holszańskiej trafił do szpitala.

Strażacy wezwani na miejsce zdarzenia potwierdzili wysokie stężenie siarkowodoru oraz amoniaku.

Inspekcja WIOŚ w Radomiu

Z kolei Inspektorzy WIOŚ przeprowadzili oględziny dwóch zakładów garbarskich, które znajdują się w pobliżu miejsca zdarzenia.

W trakcie przeprowadzonych oględzin na terenie tych zakładów garbarskich nie stwierdzono śladów, które by wskazywały na wystąpienie awarii urządzeń podczyszczających ścieki w tych zakładach. Ustalono, że obydwa zakłady garbarskie posiadają aktualne pozwolenia wodno-prawne, pozwalają na wprowadzanie do urządzeń kanalizacyjnych substancji z pracy tych garbarni – mówi rzecznik WIOŚ Artur Brandysiewicz.

Śledztwo  w tej sprawie prowadzi prokuratura. Prowadzone jest w sprawie zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowi wielu osób.

Nikt do tej pory nie usłyszał jeszcze zarzutów.

Czytaj też: Trzeci odcinek trasy N-S w Radomiu. Ruszyła budowa

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/PA