Huraganowy wiatr na południu Polski. Nie żyje pięć osób, w tym dwoje dzieci

  • 01.04.2024 16:21

  • Aktualizacja: 16:21 01.04.2024

Pięć osób, w tym dwoje dzieci, zginęło w Poniedziałek Wielkanocny w Zakopanem i Rabce-Zdroju, przygniecione przez drzewa powalone pod naporem huraganowego wiatru - poinformował rzecznik małopolskiej straży pożarnej mł. kpt. Hubert Ciepły.

Trzy osoby, w tym sześcioletnie dziecko, zginęły przygniecione przez drzewo w Parku Zdrojowym Rabce-Zdroju. W Zakopanem drzewo przewróciło się na 9-letnie dziecko stojące wraz z matką przy jednym z kościołów; dziecko zmarło po przewiezieniu do szpitala. Wcześniej w Zakopanem drzewo runęło na jadącą samochodem 23-latkę – kobieta zginęła na miejscu.

W poniedziałek w związku z huraganowym wiatrem małopolscy strażacy do godz. 14. interweniowali już 140 razy, w tym 53 razy w powiecie tatrzańskim i 41 w powiecie nowotarskim. Wiatr na Podhalu powala drzewa na drogi. Nieprzejezdna jest m.in. trasa z Zakopanego w kierunku Morskiego Oka. Drzewa spadały też na lokalne drogi i parkingi. Wiatr zerwał także fragment poszycia dachowego z jednego z zakopiańskich hoteli.

Od soboty na Podhalu wieje z południa huraganowy wiatr, który wraz z napływem zwrotnikowego ciepła, przyniósł saharyjski pył. W nocy z niedzieli na poniedziałek wiatr wyraźnie przybrał na sile. Na szczytach w porywach osiąga prędkość 130 km/h, a w Zakopanem porywy wiatru przekraczały 70 km/h, a w Rabce-Zdroju 60km/h.

Z powodu silnego wiatru zamknięto tatrzańskie szlaki.

W poniedziałek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podniósł stopień ostrzeżenia meteorologicznego do 2 stopnia. Ostrzeżenie o silnym wietrze dotyczy południa kraju. Oznacza to, że wiatr w tych regionach wieje w porywach większych niż 85 km/h, ale mniejszych niż 115 km/h lub, że średnia prędkość wiatru waha się od 70 do 85 km/h.

Czytaj też: Wybuch gazu w bloku w Tychach. Kilkanaście osób poszkodowanych

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /DJ