Alarm bombowy w samolocie do Madrytu. "Zawrócił do Warszawy"
Samolot lecący z Lotniska Chopina do Madrytu musiał zawrócić do Warszawy. Lotnisko otrzymało informacje o zagrożeniu na pokładzie. Maszyna w poniedziałek o 10.27 wylądowała w stolicy.
-
Lotnisko Chopina odebrało informację o rzekomym zagrożeniu na pokładzie samolotu lecącego z Warszawy do Madrytu - poinformowały służby prasowe PLL LOT.
Według danych przewoźnika na pokładzie znajdowało się 156 pasażerów i 7 członków załogi. Zgodnie z procedurami podjęto decyzje o powrocie na lotnisko wylotu.
-
Samolot zawrócił do Warszawy. Po wymianie załogi i sprawdzeniu bagaży, rejs będzie kontynuowany tym samym samolotem - przekazały PLL LOT.
Przewoźnik zapewnił, że nie było to lądowanie awaryjne, choć podjęto odpowiednie środki bezpieczeństwa.