- Nie można zamykać ust aktywistom - powiedział w "Poranku RDC" Adam Zieliński. Prawnik, członek komisji weryfikacyjnej do spraw reprywatyzacji odniósł się do wyroku dla Jana Śpiewaka. Proces o pomówienie wytoczyła aktywiście Bogumiła Ćwiąkalska, córka byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.
RDC
Zieliński podkreślił, że sprawa opierała się na kontrowersyjnym artykule 212, o którego zniesieniu w kodeksie karnym mówiło już wielu polityków - od lewa do prawa. - Ten przepis był wielokrotnie krytykowany, traktowany jak relikt poprzedniego ustroju - przekonywał Adam Zieliński.
- Śpiewak wykonywał swoją rolę, a system stanął mu na drodze - powiedział Zieliński. - Dyplomatycznie wypowiadających się aktywistów nikt nie usłyszy (...) Taki człowiek nie powinien być skazany karnie, nie powinien być nazywany przestępcą - uważa prawnik.
Sąd uznał za pomówienie wypowiedzi Jana Śpiewaka dotyczące sposobu, w jaki Bogumiła Górnikowska-Ćwiąkalska wykonywała funkcję kuratora oraz jej roli w aferze reprywatyzacyjnej. Sąd wymierzył działaczowi karę grzywny w wysokości 5 tysięcy złotych i nawiązkę w wysokości 10 tysięcy złotych.