Kradli katalizatory, jeden z nich miał narkotyki. Zostali zatrzymani
Policjanci z warszawskiego Bemowa zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież katalizatorów i ich kompana, który posiadał narkotyki - powiedziała rzeczniczka bemowskiej policji kom. Marta Sulowska.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu. -
Z informacji, które posiadali policjanci wynikało, że dwóch mężczyzn ukryło w zaroślach prawdopodobnie skradziony katalizator i mieli udać się do zaparkowanego nieopodal peugeota - przekazała komisarz Marta Sulowska.
-
Policjanci pojechali we wskazane miejsce. Tam doszło do zatrzymania jednego z mężczyzn w wieku 32 lat. Inny patrol policji w tym czasie zwrócił uwagę na dwóch innych mężczyzn, którzy nieopodal obserwowali parking, na którym stał peugeot. Policjanci podjęli wobec nich czynności - tłumaczyła.
Trzech zatrzymanychWskazała, że podczas interwencji mężczyźni zachowywali się nerwowo i unikali odpowiedzi na pytania. -
Jeden z nich miał kluczyki do pojazdu będącego w zainteresowaniu policjantów, okazało się, że drugi z nich przyjechał innym autem. Tam mundurowi znaleźli narkotyki - podała.
-
Trzej mężczyźni zostali zatrzymani. Policjanci sprawdzili peugeota i odkryli nietypową skrytkę, w której były schowane skradzione katalizatory. Znajdowały się one w komorze silnika pomiędzy silnikiem a chłodnicą - dodała.
Będą zarzutyDwóch podejrzanych w wieku 32 i 39 lat usłyszało trzy zarzuty dotyczące kradzieży katalizatorów, których łączna wartość wyniosła ponad 20 tysięcy złotych. Trzeci, 37-letni mężczyzna, odpowie za posiadanie narkotyków.
Czynności w sprawie postępowania nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola w Warszawie.