Ostatnie pożegnanie W. Zapały. Artysta pośmiertnie odznaczony

  • 17.09.2020 08:22

  • Aktualizacja: 15:14 15.08.2022

W czwartek pożegnano Witolda Zapałę. Choreograf, wieloletni kierownik baletu zespołu "Mazowsze", został pochowany na cmentarzu w Podkowie Leśnej koło Warszawy. Artysta otrzymał pośmiertne odznaczenie - Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
We mszy św. w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Otrębusach pod Warszawą, wzięli udział przedstawiciele "Mazowsza", Kancelarii Prezydenta, wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka, samorządowcy oraz rodzina i przyjaciele artysty. Podczas mszy Witold Zapała został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie, w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy, przekazał prezydencki doradca - prof. Andrzej Waśko.

Po nabożeństwie Witold Zapała spoczął na cmentarzu w Podkowie Leśnej.

Witold Zapała był absolwentem Państwowej Szkoły Baletowej w Warszawie, a swoje artystyczne życie związał z Państwowym Zespołem Ludowym Pieśni i Tańca "Mazowsze" im. Tadeusza Sygietyńskiego. Nagradzany początkowo za swoje solowe popisy taneczne, dość szybko podjął twórczość choreograficzną.

W liście pożegnalnym, który podczas uroczystości pogrzebowych odczytała wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka, szef resortu Piotr Gliński przypomniał, że śp. Witold Zapała "za swój wkład w rozwój kultury narodowej" został także odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotym Medalem Zasłużony Kulturze "Gloria Artis".

"Nauczyciel wielu pokoleń"

"Żegnamy dzisiaj postać szczególnie zasłużoną dla polskiej kultury, wyjątkowego artystę – mistrza choreografii, tancerza, pedagoga, wieloletniego kierownika baletu Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca +Mazowsze+ im. Tadeusza Sygietyńskiego" – napisał Piotr Gliński.

"Witold Zapała niemal całe artystyczne życie związał z Zespołem Mazowsze. Był kontynuatorem idei Tadeusza Sygietyńskiego i Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej. Stał się nauczycielem wielu pokoleń tancerzy i tancerek, którym – dzięki swojej wyjątkowej charyzmie – przekazał zamiłowanie do polskiego folkloru – przypomniał.

"To właśnie dzięki jego niezwykłej pracowitości, połączonej z ogromną pasją kreowania, nowatorskim wizjonerstwem i umiłowaniem folkloru możemy po dziś dzień podziwiać ponad trzydzieści mistrzowskich choreografii do polskich tańców narodowych i regionalnych – mazurów, polek, polonezów, tańców lubelskich, kurpiowskich, żywieckich, rzeszowskich, góralskich i śląskich" - podkreślił szef MKiDN. Dodał, że artysta "wykreował również choreografie dla Teatru Wielkiego–Opery Narodowej, Teatru Polskiego w Warszawie oraz do wielu pamiętnych dzieł naszej kinematografii".

Trwały dorobek

"Jeszcze nie tak dawno Witold Zapała gościł na uroczystej gali Ogólnopolskiego Konkursu Perły Tańca. W marcu ubiegłego roku w Teatrze Wielkim–Operze Narodowej otrzymał Nagrodę im. Leona Wójcikowskiego, stanowiącą uhonorowanie całokształtu jego działalności twórczej. Z wielką serdecznością opowiadał wówczas o umiłowaniu tańca, które zaowocowało wieloma nagrodami, a także o początkach swojej drogi artystycznej, sięgających lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia" – przypomniał Gliński.

Wicepremier wyraził przekonanie, że "chociaż sztuka tańca wydaje się ulotna, dorobek Witolda Zapały będzie trwał w choreografiach, które niezmiennie budzą zachwyt podczas koncertów Mazowsza w Polsce i na całym świecie".

"Poza sceną pamięć o tym szczególnie oddanym kulturze polskiej artyście pozostanie w sercach Jego uczniów, całego środowiska oraz publiczności" – podkreślił minister kultury i dziedzictwa narodowego.

Witold Zapała zmarł 10 września nad ranem. Miał 85 lat.

Źródło:

PAP

Autor:

PG