W niedzielę wieczorem zmarł Andrzej Wajda, jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów. Jego ostatni film to "Powidoki". - Zrobiłem film, który mówi, że ingerowanie w sztukę to nie jest zadanie dla władzy - powiedział Wajda w wywiadzie dla PAP.
PAP
Wajda był jednym z najwybitniejszych polskich twórców. Współtworzył kino moralnego niepokoju, był wielokrotnie nagradzany za zasługi dla rozwoju kinematografii; w 2000 roku dostał Oscara za całokształt twórczości. Jego dorobek życia nagrodzono także Złotym Lwem i Złotym Niedźwiedziem. W swoim dorobku ma również m.in. Złotą Palmę, Europejską Nagrodę Filmową „Felix” i japońską nagrodę Kyoto.
Wyreżyserował kilkadziesiąt filmów; do najbardziej znanych należą „Popiół i diament”, „Popioły”, „Ziemia obiecana” (nominowana do Oscara 1975 w kategorii Najlepszy film nieanglojęzyczny), „Człowiek z marmuru”, „Panny z Wilka” (nominacja ‘79), „Człowiek z żelaza” (nominacja ‘81), „Pan Tadeusz”, „Katyń” (nominacja z 2007 roku) oraz „Wałęsa. Człowiek z nadziei”.
Był doktorem honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego, Warszawskiego, Gdańskiego i Łódzkiego, a także Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie oraz Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. od 1994 roku należał do honorowych członków francuskiej Akademii Sztuk Pięknych. Przyznano mu także tytuły honorowego obywatela Warszawy, Gdańska, Gdyni, Wrocławia, Łodzi, Opola, Radomia i Suwałk.
Andrzej Wajda otrzymał także wiele odznaczeń państwowych, w tym to najważniejsze, czyli Order Orła Białego. Był również laureatem zagranicznych orderów; uhonorowały go m.in. rządy Bułgarii, Francji, Włoch, Węgier czy Japonii.
Ostatni film Andrzeja Wajdy, który miał premierę we wrześniu na 41 Festiwalu Filmowym w Gdyni i który w przyszłym roku będzie reprezentował polskie kino na Oskarach to "Powidoki". Jego bohaterem jest malarz Władysław Strzemiński (1893-1952), pionier awangardy w Polsce lat 20. i 30. XX w., teoretyk sztuki, pedagog w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi (obecnie ASP im. Strzemińskiego). Artysta, który sprzeciwił się doktrynie socrealizmu. Nie pozwalając, by polityka wkraczała do jego twórczości, Strzemiński realizował własną drogę artystyczną, niezgodną z wytycznymi PZPR. Główną rolę w "Powidokach" gra Bogusław Linda. Na końcu filmu rozbrzmiewa piosenka: "Ukochany kraj, umiłowany kraj".
Informację o śmierci Wajdy udostępniły w mediach społecznościowych - na Facebooku, Twitterze - m.in. Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Festiwal Filmowy w Gdyni, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Obywatele Kultury, Tygodnik Powszechny, Gildia Reżyserów Polskich, Legalna Kultura, Warszawski Festiwal Filmowy, Repozytorium Cyfrowe Filmoteki Narodowej oraz portal culture.pl.
Kondolencje złożyło także Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Kancelaria Prezydenta.
Żoliborz opłakuje mistrza
- Odszedł nie tylko wybitny reżyser, ale przede wszystkim nasz przyjaciel i sąsiad - tak o Andrzeju Wajdzie powiedział Krzysztof Bugla, burmistrz warszawskiego Żoliborza. Jak wspomniał, reżyser mieszkał na Żoliborzu Oficerskim oraz aktywnie uczestniczył w życiu dzielnicy.
W Urzędzie Dzielnicy Żoliborz wystawiono specjalną księgę kondolencyjną, gdzie mogą wpisywać się osoby chcące uczcić pamięć reżysera. Księga ma być później przekazana rodzinie Andrzeja Wajdy.
Radomskie wspomnienia
- Jesteśmy zaszczyceni, że Andrzej Wajda mieszkał w Radomiu – powiedział prezydent Radosław Witkowski. Jak przyznał, to wielka strata dla świata filmu, nie tylko rodzimego, ale również światowego. - O Radomiu mówił zawsze ciepło i z sentymentem – wspominał.
Andrzej Wajda przyczynił się do powstania Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia". - Dzięki jego zaangażowaniu powstała pokaźna kolekcja dzieł sztuki współczesnej w Radomiu i powstała też nasza instytucja – mówił Włodzimierz Pujanek, dyrektor placówki.
Dyrektor "Elektrowni" rozważa również możliwość nadania placówce imienia reżysera.
Andrzej Wajda urodził się w 1926 roku w Suwałkach. Później przeniósł się do Radomia. Mieszkał tu 10 lat. Po wojnie studiował malarstwo w Krakowie. Ze studiów zrezygnował na poczet nauki w łódzkiej filmówce. Jest honorowym obywatelem Radomia.