W ataku na Kijów użyto po raz drugi rakiet hipersonicznych Cyrkon

  • 25.03.2024 22:52

  • Aktualizacja: 21:48 25.03.2024

Poniedziałek 25 marca to 759. dzień wojny w Ukrainie. Siły rosyjskie w poniedziałek rano po raz drugi użyły hipersonicznych rakiet Cyrkon w ataku na Kijów, na skutek którego obrażenia odniosło 10 osób – poinformował ukraiński portal Defence Express.

Ukraińskiej obronie przeciwlotniczej udało się zestrzelić nad Kijowem dwie rakiety Cyrkon, a typ pocisku potwierdziła analiza odłamków, które spadły na terenie miasta.

Rosjanie prawdopodobnie po raz pierwszy użyli rakiety Cyrkon w czasie swojej agresji na Ukrainę w ataku na Kijów 7 lutego br., ale ze względu na niewielką ilość odłamków typ rakiety udało się zidentyfikować dopiero po pięciu dniach.

Tym razem zgromadzone odłamki pozwoliły dokładnie określić rodzaj silnika, system naprowadzania oraz materiały użyte do produkcji, co pozwoli ocenić rzeczywiste możliwości pocisku i poziom technologii, jakim dysponuje obecnie Rosja w produkcji rakiet.

Rosja zaatakowała w poniedziałek Kijów dwoma pociskami balistycznymi, wystrzelonymi z terytorium okupowanego Krymu. Odłamki spadły w kilku dzielnicach miasta.

Rakieta Cyrkon to przeciwokrętowy pocisk manewrujący, który może również uderzać w cele naziemne, przyjęty na uzbrojenie armii rosyjskiej w styczniu ubiegłego roku. Według strony rosyjskiej rakieta ta ma zasięg od 600 do 1500 km i może osiągać prędkość do 8-9 machów.

W połowie lutego brytyjski resort obrony ocenił, że choć rakieta została skonstruowana z myślą o rosyjskiej marynarce wojennej, to jest możliwe, że do wystrzeliwania Cyrkonów przystosowano rosyjski system lądowy K-300 służący do obrony wybrzeża. Według resortu, jeśli takie użycie K-300 zostanie potwierdzone, byłoby to poważnym wyzwaniem dla ukraińskiej obrony powietrznej ze względu na jego szybkość i zwrotność.

Media: celem rosyjskiego ataku rakietowego na Kijów były obiekty SBU

Celem porannego ataku rakietowego na Kijów, przeprowadzonego przez rosyjskie wojska, byli wysokiej rangi funkcjonariusze oraz obiekty Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) - poinformował w poniedziałek serwis Kyiv Post, powołując się na własne źródła w SBU.

25 marca, w dniu ostrzału, przypada Dzień SBU, czyli święto ukraińskiej służby - zauważył Kyiv Post.

W poniedziałek przed południem Rosjanie zaatakowali Kijów rakietami balistycznymi. Dwa pociski wystrzelone z okupowanego Krymu zostały strącone przez siły obrony powietrznej. Odłamki rakiet raniły co najmniej siedem osób i zniszczyły zabudowania.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba opublikował na platformie X nagranie, które przedstawia przedszkolaków z Kijowa uciekających do schronu podczas ataku. "Nie ma takich okrucieństw, których nie dopuściliby się Rosjanie. (...) Ukraina pilnie potrzebuje więcej obrony powietrznej, a szczególnie systemów Patriot i pocisków zdolnych do odparcia każdego rosyjskiego ataku" – zaapelował szef MSZ

W centrum Kijowa słychać było wybuchy; alarm ogłoszono po eksplozjach

Co najmniej trzy głośne eksplozje słychać było w poniedziałek przed południem w stolicy Ukrainy, Kijowie. Alarm przeciwlotniczy ogłoszono kilka sekund później. Władze poinformowały, że obrona powietrzna odpierała rosyjski atak. Ucierpiały co najmniej cztery osoby.

Wybuchy nastąpiły przed godziną 11 czasu lokalnego (przed godz. 10 w Polsce). Dopiero potem w Kijowie zawyły syreny. Na ulicach widać było ludzi, którzy uciekali do schronów. Korespondent PAP widział dzieci, które z tornistrami na plecach szukały bezpiecznego miejsca.

Według władz siły rosyjskie zaatakowały ukraińską stolicę pociskami balistycznymi.

„Około godziny 10.30 przeciwnik dokonał uderzenia na Kijów dwoma rakietami balistycznymi (wystrzelonymi) z tymczasowo okupowanego Krymu. Cele zostały zniszczone. Typ (wystrzelonych rakiet) jest ustalany” – przekazał na Telegramie dowódca Sił Powietrznych Ukrainy generał Mykoła Ołeszczuk.

Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że odłamki zestrzelonych pocisków raniły cztery osoby w dzielnicy Peczersk w centrum miasta. „Czworo poszkodowanych w Peczerskim Rejonie (dzielnicy). Dwóm kobietom medycy udzielili pomocy na miejscu. Dwie osoby, w tym 16-letnią dziewczynę, hospitalizowano” – napisał.

Na atak zareagowała ambasadorka Stanów Zjednoczonych w Ukrainie Bridget Brink. „Ukraina potrzebuje pomocy” – napisała na platformie X.

„Dziś rano Rosja ponownie atakuje Ukrainę rakietami hipersonicznymi. Głośne eksplozje w Kijowie. W ciągu ostatnich pięciu dni Rosja wystrzeliła setki rakiet i dronów przeciwko suwerennemu krajowi. Ukraina potrzebuje teraz naszej pomocy. Nie ma chwili do stracenia” – zaapelowała Brink.

Media: Rosjanie atakują z powietrza Odessę

W wyniku ataku rosyjskich dronów na Odessę na południu Ukrainy zniszczone zostały w nocy z niedzieli na poniedziałek obiekty infrastruktury energetycznej. Część miasta jest pozbawiona elektryczności - poinformowała Ukraińska Prawda, powołując się na lokalne władze.

Władze Odessy poinformowały, że Rosjanie zaatakowali miasto za pomocą dronów szturmowych wystrzelonych z rejonu Morza Czarnego.

Uszkodzona została infrastruktura energetyczna. Są także problemy z dostawami wody. W Odessie ogłoszono alarm przeciwlotniczy w obawie przed kolejnymi atakami dronów i rakiet.

Ukraińska obrona przeciwlotnicza ostrzegła mieszkańców obwodu mikołajowskiego o dużym prawdopodobieństwie rosyjskiego ataku powietrznego z Morza Czarnego. Władze ogłosiły alarm.

Czytaj też: Na zachodzie kraju zostały uszkodzone obiekty Grupy Naftohaz po ataku wroga

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: