Chciała pomóc synowi, straciła 30 tys. zł. Seniorka oszukana przez recydywistę

  • 03.01.2024 10:08

  • Aktualizacja: 12:44 03.01.2024

Seniorka z Warszawy została oszukana na ponad 30 tysięcy złotych. 86-letnia mieszkanka Targówka odebrała telefon od mężczyzny podszywającego się pod policjanta. Poinformował ją, że jej syn spowodował wypadek, w którym ranna została kobieta w ciąży. – Pokrzywdzona przyznała, że ma w domu biżuterię oraz pieniądze w polskiej i amerykańskiej walucie – mówi Paulina Onyszka z miejscowej policji.

86-letnia mieszkanka Targówka została oszukana – złodziejowi przekazała pieniądze i biżuterię, ponieważ chciała ochronić swojego syna przed rzekomą karą za spowodowanie wypadku drogowego.

Do kobiety zadzwonił oszust, który poinformował ją, że jej syn spowodował wypadek drogowy, w którym ranna została kobieta w ciąży. Mężczyzna tłumaczył, że seniorka musi wpłacić pieniądze, by jej syn nie trafił do więzienia.

 86-latka przyznała, że ma w mieszkaniu biżuterię oraz pieniądze w polskiej i amerykańskiej walucie i zgodziła się je przekazać. Po kilkunastu minutach w jej bloku zjawił się mężczyzna w wieku około 40 lat, któremu kobieta przekazała torbę z biżuterią i gotówką. Gdy seniorka zorientowała się, że została oszukana, zgłosiła się na policję – relacjonuje Paulina Onyszka z komendy rejonowej.

W związku z działaniami policji opublikowana wizerunek mężczyzny, a następnie udało się ustalić jego tożsamość. Okazało się, że jakiś czas temu opuścił areszt. 37-latek został zatrzymany na Mokotowie.

Śledztwo w tej sprawie wszczęło Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga Północ. Mężczyzna usłyszał zarzut udziału w oszustwie, działając w recydywie.

37-latek trafił na trzy miesiące do aresztu. Może grozić mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Czytaj też: Wyłudzali pieniądze metodą „na policjanta”. Pięć osób wpadło na gorącym uczynku

Źródło:

RDC

Autor:

Przemysław Paczkowski/PA