Hałas z S7 „nie daje im żyć”. Będą wcześniejsze pomiary w gminie Lesznowola?

  • 06.06.2023 22:10

  • Aktualizacja: 21:05 06.06.2023

Okien nie można otworzyć, tu się nie da teraz żyć - mówią mieszkańcy gminy Lesznowola. Skarżą się na hałas z nowego odcinka S7. Mieszkają tuż przy trasie bez ekranów akustycznych.  Urzędnicy zapowiadają całodobowe pomiary, ale takie przeprowadza się dopiero po roku od otwarcia drogi, a ten odcinek uruchomiony został zaledwie dwa miesiące temu. Mieszkańcy mają jednak otrzymać wsparcie z urzędu marszałkowskiego.

Mieszkańcy - wsi Wilcza Góra, Władysławów czy Antoninów w gminie Lesznowola - domagają się ekranów dźwiękochłonnych. Nie da się tu żyć - mówią.

Zgodnie z procedurami, badania poziomu hałasu wykonuje się dopiero po roku od oddania trasy. Odcinek został uruchomiony w kwietniu. Mieszkańcy mają jednak otrzymać wsparcie z urzędu marszałkowskiego.

- Planujemy zlecić całodobowy monitoring poziomu hałasu - mówi Anna Groszek-Książek z urzędu. - W przypadku potwierdzenia negatywnego oddziaływania podejmujemy działania mające na celu zobowiązanie zarządcy drogi do ograniczenia oddziaływania akustycznego tego odcinka drogi S7 na tereny chronione akustycznie, określone w rozporządzeniu ministra środowiska ws. dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku - tłumaczy.
 

Urząd zamknął już zbieranie ofert w przetargu, obecnie trwa ich analiza.

Czytaj też: „Ledwo wchodzę do domu”. Kontrola wind w wieżowcu we Włochach jeszcze dziś

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PL

Kategorie: