Warszawa. Manifestacja na Placu Zamkowym, możliwe utrudnienia

  • 10.10.2021 17:53

  • Aktualizacja: 04:31 26.07.2022

W niedzielę o godz. 18 na Placu Zamkowym w Warszawie rozpoczęła się manifestacja w obronie obecności Polski w Unii Europejskiej. Lider PO Donald Tusk zaprosił na demonstrację wszystkich, którzy wiążą polski interes narodowy z członkostwem w UE i chcą postawić twarde weto propagandzie antyunijnej. Możliwe są utrudnienia.
Do udziału w manifestacji wezwał szef PO Donald Tusk w reakcji na czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego. "Wzywam wszystkich, którzy chcą bronić Polski europejskiej, w niedzielę na Plac Zamkowy w Warszawie, godzina 18. Tylko razem możemy ich zatrzymać" - napisał w czwartek na Twitterze lider PO.

Zastrzeżenia do terminu

Zastrzeżenia do terminu manifestacji mieli politycy PiS, ponieważ tradycyjnie 10. dnia każdego miesiąca w Bazylice Archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela sprawowana jest po południu eucharystia w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. – Obrzydliwość i mam nadzieję, że przyjdzie jakaś refleksja. Jak nie u Donalda Tuska, to u któregoś z jego spin doktorów. Może Paweł Graś się ogarnie i zreflektuje, że ten termin jest co najmniej niefortunny, bo pięć procent na to, że to jest przypadek, ale niestety 95 procent, że to jest świadoma decyzja Donalda Tuska, która zasługuje co najmniej na krytykę, jeśli nie na potępienie – mówił w Radiu dla Ciebie Błażej Poboży, wiceszef MSWiA.

Przeciwny manifestacji jest też Mazowiecki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, który wydał negatywną opinię na temat jej organizowania. Spowodowane jest to epidemią koronawirusa.

Będzie kontrmanifestacja?

Do zapowiedzi manifestacji odniósł się też prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz, który zapowiedział kontrmanifestację. "Panie Premierze Donald Tusk będziemy tam (@SNarodowa, @RotyMN) i będziemy bronić Polski przed V kolumną, którą formuje Pan z oszukanych i zmanipulowanych Polaków" - napisał na swoim Twitterze. "Niech żyje Polska!" - dodał.

W czwartek TK uznał, że przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z polską konstytucją. Niezgodny z konstytucją jest także przepis europejski uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, a także przepisy Traktatu o UE uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa ws. powołania sędziów.

Źródło:

PAP

Autor:

PL