Zalew w Siczkach zabezpieczony po uszkodzeniu śluzy. „Przecięcie łańcucha jest już niemożliwe”

  • 08.11.2023 09:27

  • Aktualizacja: 09:12 08.11.2023

Zapora nad zalewem w Siczkach pod Radomiem już zabezpieczona. To po tym, jak w ubiegłym tygodniu nieznany sprawca przeciął łańcuch zabezpieczający śluzę i woda zalała las. W tej sprawie policja prowadzi postępowanie.

Zalew w Siczkach jest już zabezpieczony - dowiedziało się Radio dla Ciebie. To po uszkodzeniu śluzy, do którego doszło w poniedziałek. Nieznany sprawca przeciął łańcuch piłą na hydrotechnicznym urządzeniu. W wyniku tego zdarzenia woda zalała las.

- Zamontowano mechaniczne blokady - informuje RDC burmistrz Jedlni Letniska Piotr Leśnowolski. - Wprowadziliśmy takie blokady mechaniczne, żeby nie było dostępu do tego głównego elementu, tego głównego łańcucha, który ma za zadanie podtrzymywać kalpę w śluzie. To jest rzeczywiście już teraz niemożliwe, żeby taki łańcuch przeciąć mechanicznie - mówi.
  

Oprócz doraźnego zabezpieczenia gmina szykuje się do generalnego remontu zapory.

- Problem są pieniądze - dodaje burmistrz Leśnowolski. - Mamy gotową dokumentację techniczną, szukamy tylko pieniędzy i będziemy również przystępowali do generalnego remontu tej zapory, bo w to zamierzamy iść już od jakiegoś czasu. Więc teraz jest kwestia tylko środków - wskazuje.
   
- Jest także szansa na zainstalowanie monitoringu na zaporze - dodaje burmistrz. - To nie są rzeczy tanie, jak monitoring. Środki, które zostaną uruchomione z KPO, będą również przeznaczone także na tego typu inwestycje - mówi.

  

W sprawie uszkodzenia zabezpieczenia na śluzy policja prowadzi postępowanie. Poszukiwany jest sprawca.

Czytaj też: Ktoś przeciął piłą łańcuchową śluzę, woda zalała las. „Mamy do czynienia z sabotażem”

 

Źródło:

RDC

Autor:

Wojciech Kowalczewski/PL