Legia vs Molde dziś wieczorem. „Wojskowi nie mają nic do stracenia”

  • 15.02.2024 11:49

  • Aktualizacja: 20:56 15.02.2024

Legia nie ma nic do stracenia. Takie mecze mobilizują zawodników – powiedział Sylwester Czereszewski przed meczem z norweskim Molde. Były piłkarz Wojskowych mówił w „Magazynie Sportowym” RDC o tym, jak zawodnicy z Warszawy powinni podejść do meczu 1/16 finału Ligi Konferencji Europy.

Piłkarze Legii Warszawa wznawiają rywalizację w Lidze Konferencji. Dziś wieczorem zmierzą się na wyjeździe z norweskim Molde FK w pierwszym meczu barażowym o awans do 1/8 finału. 

Jak powiedział w „Magazynie Sportowym” RDC były piłkarz Wojskowych Sylwester Czereszewski, Legia musi zagrać odważnie.

 Legia nie ma nic do stracenia. Takie mecze mobilizują zawodników. To będzie zupełnie inne spotkanie, jeśli chodzi o nastawienie i wykonanie na boisku niż ostatnio z Ruchem Chorzów – powiedział.

Z kolei dziennikarz Canal Plus Sport Cezary Olbrycht Molde to tylko przystanek dla Legii.

– Molde na pewno jest do ogrania. Myślę, że 1/8 finału jest w zasięgu, 1/4 jest realna, a więcej to już by było fantastycznie – zauważył.

Wojskowi w rundzie jesiennej awansowali z grupy z dorobkiem 12 punktów. Lepsza była tylko angielska Aston Villa.

Dzisiejszy mecz rozpocznie się o godz. 18:45. Rewanż w stolicy Polski rozegrany zostanie 22 lutego. Finał trwającej edycji LK zaplanowany jest na 29 maja w Atenach.

Legia vs Molde

Molde to „spadkowicz” z Ligi Europy, który w tym roku nie rozegrał jeszcze meczu o stawkę. Rozgrywki ligowe w Norwegii ruszą na przełomie marca i kwietnia.

Molde ma mocną drużynę. My też jesteśmy silni. (...) Wiemy, jak rywale grają i jakich graczy posiadają. Znamy ich mocne strony – zapewnił szkoleniowiec gości Kosta Runjaic.

Legia miała już okazję rywalizować z Molde dekadę temu, w 3. rundzie eliminacji Champions League sezonu 2013/14. Wówczas dwukrotnie z tym rywalem zremisowała – 0:0 w Warszawie i 1:1 w Norwegii, co dało jej awans dzięki nieistniejącemu już przepisowi o „większej wadze” bramek zdobytych na wyjeździe.

Zdobyliśmy już wiele doświadczenia w tym sezonie w europejskich pucharach. Chcemy podjąć to wyzwanie, zagrać na naszym poziomie znanym z Europy, a w rewanżu, przy wsparciu naszych kibiców, co zawsze daje nam przewagę, zagwarantować sobie awans – dodał Runjaic.

Czytaj też: Dariusz Szpakowski wraca do komentowania Euro. „Mam jedno marzenie”

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Przemysław Paczkowski/PA