Prawie 180 interwencji strażaków na Mazowszu z powodu burz. Alert IMGW

  • 19.08.2023 09:16

  • Aktualizacja: 08:13 20.08.2023

Prawie 180 razy interweniowali w piątek wieczorem mazowieccy strażacy z powodu burz. Niebezpieczna pogoda czeka nas także w sobotę. Będzie upalnie i burzowo. W związku z ostrzeżeniami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej dla całego Mazowsza, przygotowaliśmy strażackie ABC, dotyczące bezpiecznego zachowania na wycieczce czy w podróży.

"W piątek 18 sierpnia w związku z frontem burzowym strażacy interweniowali 894 razy" - przekazał w sobotę rzecznik prasowy PSP bryg. Karol Kierzkowski. Dodał, że najwięcej zdarzeń odnotowano w województwie łódzkim (195), mazowieckim (177) oraz śląskim (105).

"Od północy do godz. 6 rano w sobotę odnotowano z kolei 7 zdarzeń. Działania polegały na usuwaniu skutków silnego wiatru oraz opadów deszczu" - podał Kierzkowski.

Ostrzeżenie IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przez burzami z gradem i upałami, które obowiązują dla większości kraju. Synoptycy przewidują, że burze ponownie mogą być z bardzo intensywnym deszczem do 35 mm, z gradem oraz z porywami wiatru do 70 km/h.

Ponadto w całym kraju z wyjątkiem regionów nadmorskich wciąż obowiązują ostrzeżenia związane z upałami.

Unikaj drzew!

Zapytaliśmy straż pożarną, jak zachowywać się na wycieczce czy w podróży, żeby być bezpiecznym podczas wyładowań atmosferycznych.

- Jest jedna najważniejsza zasada - unikać drzew - mówi nam Karol Kierzkowski, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej. - Największe niebezpieczeństwo, największe ryzyko jest podczas schronienia się pod drzewami. Szukajmy polany, szukajmy otwartych przestrzeni, skraju lasu, być może drogi. Lepiej jest się przemoczyć i chwilę przeczekać, bo burze na ogół są intensywne, ale dość krótkotrwałe - tłumaczy. 
  

Wyjdź z wody!

Gdy burza złapie nas na wodzie - rzece czy jeziorze - powinniśmy czym prędzej zacumować.

- Najlepiej wyjść na brzeg i poszukać takiego miejsca, gdzie jest budynek. Nigdy pod drzewami, ponieważ oczywiście do pewnego momentu drzewa nam będą służyły za schronienie. Gdy jest niewielki deszcz, jest to dozwolone, ale jeżeli mamy huraganowy wiatr, już widać, że naprawdę jest niebezpiecznie, to jeżeli nie ma budynku, to udajemy się na otwartą przestrzeń, żeby nie spadła na nas ciężka gałąź albo nie zawaliło drzewo - dodaje strażak.

   

- Takie ryzyko jest w parku czy lesie, chociaż w czasie burzy to może być jedno z bezpieczniejszych miejsc - mówi strażak. - Las jest dość bezpiecznym miejscem na schronienie pod warunkiem, że nie ma huraganowych wiatrów. Jeżeli już jesteśmy już w takim niebezpieczeństwie, starajmy się wyjść na jakąś polanę, na jakieś miejsce, gdzie są niższe drzewka - tłumaczy.
 
Nie stój w grupie!   

 I tu bardzo ważna uwaga - będąc w grupie,  należy się rozejść, zachowując kilkumetrowy dystans i ... przykucnąć -  trzymając się za zetknięte kolana i kostki.

- Trzeba nisko schylić się do ziemi, żeby nie być najwyższym punktem, w który może uderzyć piorun -wyjaśnia Kierzkowski.

   

Zatrzymaj auto!

Nie zawsze jesteśmy bezpieczni w samochodzie. Wprawdzie piorun w auto nie uderzy, ale zagrożeniem jest wiatr.

- Uważajmy, jeżeli jest olbrzymia nawałnica, już nie mamy widoczności, są silne podmuchy wiatru, bo możemy stracić panowanie nad samochodem. [...] Powinniśmy się gdzieś zatrzymać, najlepiej na parkingu - podaje ekspert.

   
 
W czasie burzy najlepiej zostać w domu, zamknąć szczelnie okna i drzwi, w razie silnych wyładowań, wyłączyć z zasilania sprzęty domowe.

Czytaj też: Zalane ulice, uszkodzone dachy i powalone drzewa. Skutki nawałnicy na Mazowszu

 

Źródło:

RDC

Autor:

Marta Hernik/PL