Dlaczego zatrzymany uciekł z konwoju? Policja bada okoliczności

  • 30.06.2023 19:28

  • Aktualizacja: 19:32 30.06.2023

Dlaczego i jak doszło do ucieczki mężczyzny z konwoju sprzed sądu w Piasecznie ma wyjaśnić postępowanie prowadzone przez Komendę Wojewódzką Policji z siedzibą w Radomiu. Jeden z policjantów zaatakowanych przez zatrzymanego nadal przebywa w szpitalu. Drugi wrócił już do pracy.

Policja sprawdza, jak doszło do ucieczki mężczyzny przewożonego przez funkcjonariuszy do sądu w Piasecznie. 36-letni Michał K. na parkingu sądu oswobodził się z kajdanek i zaatakował policjantów.

 Decyzją Komendanta Wojewódzkiego Policji z siedzibą w Radomiu tuż po zdarzeniu wszczęte zostały czynności wyjaśniające, które są prowadzone cały czas po to, aby wyjaśnić dokładnie przebieg tego zdarzenia i sprawdzić, czy zostały zachowane przez funkcjonariuszy wszelkie procedury – informuje rzecznik KWP w Radomiu Katarzyna Kucharska.

To, jakie zarzuty usłyszy mężczyzna, jest też uzależnione od stanu poszkodowanych funkcjonariuszy.

 Obaj policjanci trafili do szpitala. Jeden z nich wrócił już do pracy, ale drugi ponownie musiał trafić do szpitala i cały czas przebywa na zwolnieniu – podaje Kucharska.

Mężczyzna został odnaleziony i zatrzymany w minioną środę na terenie warszawskiego Wawra.

Prokuratura prowadzi postępowanie w jego sprawie. Najprawdopodobniej usłyszy on zarzut samowolnego uwolnienia.

Czytaj też: Kolizja skutera z samolotem w Radomiu. Straty szacowane na 150 tys. zł

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PA