Uraz głowy przyczyną zgonu 11-latka przygniecionego przez drewniany domek

  • 01.09.2023 13:21

  • Aktualizacja: 18:04 01.09.2023

Przyczyną zgonu 11-latka spod Szydłowca był uraz głowy – tak wynika z sekcji zwłok chłopca, który zginął po tym, jak w trakcie zabawy zawalił się drewniany domek. Śledczy do zbadania sprawy postanowili również powołać biegłego z zakresu budownictwa.

Sekcja zwłok wykazała, że 11-latek, na którego zwalił się drewniany domek, zginął w wyniku urazu głowy.

 Uraz głowy, którego dziecko doznało na skutek uderzenia przez upadającą konstrukcję. Ponadto w tej sprawie został już powołany biegły z zakresu budownictwa, który po zapoznaniu się z miejscem zdarzenia oraz z aktami, wyda opinię dotyczącą prawidłowości konstrukcji oraz zainstalowania tego domku, który uległ przywróceniu – mówi RDC rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska.

Do tragedii doszło 29 sierpnia w miejscowości Dobrut w gminie Orońsko. Chłopczyk bawił się na drewnianej konstrukcji wraz z sześciorgiem innych dzieci.

W pewnym momencie domek zaczął się przechylać. Większość dzieci zdążyła z niego wyjść, w środku zostało dwoje, w tym 11-latek.

Śledztwo zostało wszczęte w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Służby ustalają również, kto skonstruował drewniany domek. Na razie wiadomo, że nie został on kupiony w sklepie.

Czytaj też: Potrącił autem 11-latkę na hulajnodze i odjechał. Policjanci z Płońska zatrzymali kierowcę

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/PA

Kategorie: