Dziś na Mazowszu 30 stopni. Jak poradzić sobie z upałami? Sportowcy podpowiadają

  • 20.06.2023 06:11

  • Aktualizacja: 13:50 20.06.2023

Opady deszczu i burze, a do tego upały do 30 stopni Celsjusza – tak będzie w najbliższych dniach na Mazowszu. IMGW wydał ostrzeżenia przed upałami dla zachodniej i centralnej części województwa, a my pytamy sportowców, jak radzić sobie z wysokimi temperaturami.

Alert IMGW drugiego stopnia dotyczący upałów na zachodzie i centrum województwa mazowieckiego zacznie obowiązywać o godz. 12:00. Do tego synoptycy prognozują burze i deszcze.

 Opady deszczu będą głównie w części wschodniej, a lokalnie burze. Prognozowana wysokość opadów w części wschodniej województwa mazowieckiego wyniesie do 20 milimetrów. W środę od zachodu zacznie nasuwać się zatoka niżowa związana z niżem znad Atlantyku i będzie się przemieszczać strefa frontów atmosferycznych – mówi synoptyk IMGW Agnieszka Prasek.

Od środy zaś nad Mazowszem przemieszczać się będzie strefa frontów atmosferycznych.

– Przyniesie ona opady deszczu oraz burze. Prognozowana wysokość opadów wyniesie do 25 milimetrów. Wiatr porywisty, do około 70 kilometrów na godzinę. W czwartek oraz w piątek zachmurzenie umiarkowane, a okresami duże i także przelotne opady deszczu oraz burze, którym towarzyszyć może opad gradu – podaje Prasek.

Z kolei nocami temperatura wyniesie ok. 17 stopni Celsjusza.

Sportowcy o walce z upałami

Wraz z burzami na Mazowsze przychodzi fala upałów. O tym, jak sobie z nimi radzić, doskonale wiedzą sportowcy.

Problemy z wysoką temperaturą mieli m.in. reprezentanci Polski w piłce nożnej przed mistrzostwami świata w 2002 roku w Korei Południowej i Japonii.

Tacy piłkarze jak Emmanuel Olisadebe byli szczególnie nawadniani, ponieważ tracili niebywale dużo wody w trakcie treningu. Wraz z wzrostem temperatury i wilgotności tracimy też więcej wody z organizmu.

– Każdy organizm reaguje inaczej i każdy musi obserwować siebie, aby reagować w taki sposób, w jaki potrzeba. Nawadnianie musi być specjalnie przygotowanymi płynami i regularne – wspomina ówczesny selekcjoner Jerzy Engel.

Po latach trener ocenił, że na mistrzostwa mogli wyjechać tydzień wcześniej, by zespół przygotował się lepiej do upalnych warunków panujących na miejscu.

Przydatnym źródłem nawodnienia mogą być także napoje izotoniczne i elektrolity. Choć jak przyznaje multimedalistka olimpijska, współprowadząca Magazyn Sportowy RDC Agnieszka Kobus-Zawojska, często wystarczy po prostu zwykła woda.

– Zazwyczaj mam ze sobą butelkę wody. To najprostsza rzecz i czasem nie trzeba szukać Bóg wie czego. Pamiętam, że na treningach najważniejszą rzeczą było to, by nosić czapkę, ale nie tylko na treningach. Jak jest tak duże nasłonecznienie, to trzeba po prostu o siebie dbać, a głowa jest bardzo ważna – zauważa Kobus-Zawojska.

Jak podają eksperci, dorosły człowiek powinien wypijać od 1,5 do 2 litrów wody – w zależności od płci, temperatury otoczenia i aktywności fizycznej. 

W czasie intensywnego wysiłku i upałów ta miara powinna jednak wzrosną do nawet do 4–5 litrów wody na dobę.

Czytaj też: J. Engel przed meczem z Mołdawią: zwycięstwo z Niemcami to punkt zwrotny

Źródło:

RDC

Autor:

Adrian Pieczka, Cyryl Skiba/PA