Brak pozwolenia od dzielnicy nie wystarczył. Przy ul. Aluzyjnej na Białołęce - ruszyła budowa osiedla. To teren obszaru chronionego, jakim jest rezerwat Ławice Kiełpińskie.
RDC
- Dwukrotnie wydawaliśmy negatywną opinię deweloperowi na budowę bloków - mówi rzecznik dzielnicy Marzena Gawkowska. - Stwierdziliśmy brak możliwości podłączenia osiedla do wodociągu i kanalizacji. Według nas dla inwestycji nie było też dojazdu. Co prawda inwestor podpisał w 2013 roku umowę, gdzie zobowiązał się do budowy drogi. Do dziś droga nie została jednak zbudowana - dodaje.
- Inwestor zgłosił się jednak z wnioskiem do wojewody - zaznacza Gawkowska. - Ma takie prawo. Od naszych decyzji przysługuje odwołanie. I tenże organ odwoławczy uchylił naszą decyzje i wydał własną zezwalająca na realizacje inwestycji deweloperskiej - wyjaśnia.
Urząd dzielnicy poinformował nas, że okoliczni mieszkańcy zgłosili się do Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego z wnioskiem o stwierdzenie nieważności decyzji wojewody.