Płock. "Dla zabawy" uszkadzał windy. 14-latkiem zajmie się sąd rodzinny
09.05.2022 15:19
Aktualizacja: 22:41 15.08.2022
Sąd rodzinny zajmie się 14-latkiem, który w co najmniej kilku windach osobowych w blokach na osiedlu Kochanowskiego w Płocku zrobił zwarcie instalacji elektrycznej. Ten chuligański wybryk stwarzał bardzo duże zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców, gdyż drzwi do windy na wszystkich piętrach były odblokowane, przez co ktoś mógł wpaść do szybu - mówi Marta Lewandowska, rzeczniczka płockiej policji.
RDC/KMP Płock
Dzielnicowy w Płocku otrzymał informację od spółdzielni mieszkaniowej o niepokojących awariach wind osobowych w blokach na osiedlu Kochanowskiego. Wszystko wskazywało na to, że było to celowe działanie sprawcy - informuje policja.
- Sprawcę udało się ustalić dzięki monitoringowi – mówi Marta Lewandowska. - 14-letni chłopiec chwilowo robił zwarcie instalacji elektrycznej, przez to windy zjeżdżały na parter, a drzwi do windy na wszystkich kondygnacjach odblokowywały się. Oczywiście stwarzało to bardzo duże zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców, gdyż ktoś otwierając drzwi, za którymi nie było kabiny, mógł wpaść do szybu - tłumaczy.
Nastolatkowi towarzyszyli koledzy, którym pokazywał jak uszkadza windy. 14-latek miał przy sobie klucz, którego używał do wywoływania awarii. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Dalej sprawą zajęli się policjanci z Zespołu ds. Profilaktyki Społecznej Nieletnich i Patologii Wydziału Prewencji. Podczas czynności 14-latek przyznał, że robił to dla zabawy. Nie zdawał sobie w ogóle sprawy z ogromnego zagrożenia jakie stwarzał dla innych osób.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy przekazany zostanie do sądu rodzinnego, który podejmie decyzję co do dalszego losu nastolatka.