Wiadomości
Udostępnij:
Historyczny sukces Orlen Wisły. "Nafciarze" w TOP 16 Ligi Mistrzów
-
04.03.2019 09:38
-
Aktualizacja: 00:09 26.07.2022
Piłkarze ręczni Orlenu Wisły Płock awansowali do TOP 16 Ligi Mistrzów, po wygranej na wyjeździe z duńskim Bjerringbro-Silkeborg 27:20 (13:15). W pierwszym spotkaniu u siebie wicemistrzowie Polski przegrali 22:26.
DENMARK HANDBALL EHF CHAMPIONS LEAGUE (autor: HENNING BAGGER)
Fatum
Po dwóch latach przerwy, kiedy Orlen Wisła kończyła rozgrywki Ligi Mistrzów na fazie grupowej, w tym sezonie płocczanie mieli szansę wrócić do TOP 16, ale w rewanżu musieli odrobić stratę czterech bramek.
Do Silkeborga płocczanie pojechali bez obrotowego. W Płocku został kontuzjowany Igor Zabic i ukarany za faul podczas pierwszego meczu, zawieszeniem na dwa mecze oraz karą 500 euro Renato Sulic. Sędziowie nie zauważyli wówczas żadnego przewinienia, europejska federacja (EHF) zadecydowała inaczej, nazywając zachowanie Sulica podczas meczu – niesportowym.
Wisła zaczęła nieźle, ale pomysłu na grę wystarczyło tylko na pierwsze pięć minut i prowadzenie gości 3:2. Dwie kolejne piłki wybronione przez bramkarza Bjerringbro Kaspera Larsena całkowicie wybiły płocczan z rytmu, co wykorzystali gospodarze, prowadząc w 11. min 6:3. Wtedy trener Xavi Sabate poprosił o czas dla drużyny.
Wykluczenie strzelców
Po wznowieniu gry od razu do bramki gospodarzy trafił Dan Racotea, który kilka sekund później sfaulował Sebastiana Skube i zobaczył czerwoną kartkę. Rozmiary porażki zmniejszył Przemysław Krajewski, ale w akcji Bjerringbro Skubego zaatakował tym razem Jose de Toledo i 36 sekund od wykluczenia Racotei, Brazylijczyk również ujrzał czerwony kartonik.
RESULT: A huge comeback from @SPRWisla sees them overturn an aggregate six-goal lead for @BSVofficiel to take a 49:46 victory overall. With that, the Polish side secure the place in the #veluxehfcl Last 16 💪 pic.twitter.com/XA67n4u3i5
— EHF Champions League (@ehfcl) 3 marca 2019
Po usunięciu dwóch najbardziej bramkostrzelnych graczy drużyna Orlenu musiała zostać całkowicie przemeblowana.
Niemrawy początek
W 15. min gospodarze prowadzili 8:5 i wydawało się, że tylko kwestią czasu będzie powiększenie przewagi. Tymczasem na boisko wszedł Tomasz Gębala i oddał trzy kolejne celne rzuty. W 20. min przy stanie 9:8 trener Peter Bredsdorff-Larsen poprosił o czas, a gospodarze wykorzystali rady swojego trenera, bo w 28. min było już 15:11. Końcówka należała znów do gości, którzy zmniejszyli straty.
Druga połowa rozpoczęła się od niewykorzystanych rzutów karnych, ale potem do głosu doszli wicemistrzowie Polski, którzy odrobili część strat. Ogromna w tym zasługa Adama Morawskiego w bramce, który przez pierwsze 10 minut po przerwie grał na skuteczności 83 proc. W 39. min po rzucie Mateusza Piechowskiego był remis 16:16, a w 42., po rzucie karnym wykonywanym przez Lovro Mihica, Wisła prowadziła 18:16.
Gospodarze jakby zapomnieli o co grają i w 44. min przegrywali już 16:19. Straty z pierwszego meczu zostały odrobione trzy minuty później, kiedy na tablicy był wynik 17:21.
💬 Jak mówiłem - ten dwumecz trwa 120 minut. W ostatnich 20 minutach wykorzystaliśmy nasze szanse i nie daliśmy przeciwnikowi czasu na odpowiedź - #Sabate
💬 Jestem dumny z naszego poświęcenia oraz tego, że mimo tak niekorzystnego wyniku walczyliśmy do samego końca. #Morawski pic.twitter.com/NNxBex0TjV
— SPR Wisla Plock (@SPRWisla) 3 marca 2019
Wtedy też Sabate postanowił poprosić o minutę przerwy, by ochłodzić umysły piłkarzy i dać rady na ostatni kwadrans spotkania.
Skuteczny Morawski
W 53. min goście prowadzili 23:19, dwa rzuty karne obronił Morawski, za to nie mylili się jego koledzy w ataku i półtorej minuty przed końcem wygrywali 26:19, co im dawało awans. Minutę przed ostatnią syreną Mateusz Piechowski dostał karę, ale Duńczycy i tak nie potrafili tego wykorzystać.
Po dwóch sezonach przerwy płocczanie wrócili na salony europejskiej piłki ręcznej, awansując do grona najlepszych zespołów. W TOP 16 Orlen Wisła spotka się z węgierskim MOL-Pick Szeged, który zajął drugie miejsce w grupie B elity.
Naszym następnym przeciwnikiem w TOP16 @ehfcl będzie mistrz Węgier @pickhandball #veluxehfcl #Nafciarze #Oilers pic.twitter.com/Cmb5pxuxkl
— SPR Wisla Plock (@SPRWisla) 3 marca 2019
Składy:
Bjerringbro-Silkeborg: Kasper Larsen – August Pedersen 3, Klaus Thomsen, Nikolaj Nielsen 2, Mads Nielsen 2, Jacob Lassen 2, Johan Hansen 2, Sebastian Skube 1, Jesper Noddesbo 4, Jens Plougstrup, Stefan Hundstrup, Rasmus Thiemer – Jensen 2, Michael Knudsen 2.
Orlen Wisła: Adam Morawski, Adam Borbely - Michał Daszek 5, Przemysław Krajewski 1, Dan Emil Racotea 1, Ignacio Moya 2, Ondrej Zdrahala 1, Nemanja Obradovic, Mateusz Góralski, Mateusz Piechowski 1, Lovro Mihic 4, Jose de Toledo, Tomasz Gębala 5, Żiga Mlakar 7.
Źródło:
PAP
Autor:
PG