Aktywiści informują, że zabytkowe hale fabryczne w warszawskim Ursusie są zagrożone. Trwa tam wyburzanie starych budynków pod nowe osiedle budowane przez prywatnego właściciela.

Patrycja Jastrzębska z inicjatywy Tu Było, Tu Stało podkreśla, że całość jest przecież wpisana do rejestru zabytków.

– Wiadomo, że z tych dużych zakładów już niewiele zostało. Dostaliśmy jednak informację, że jakieś prace wyburzeniowe dzieje się właśnie na terenie tych zakładów i pojawiło się podejrzenie, że być może są wyburzane budynki rejestrowe – mówi.

Jak dodaje Jastrzębska, te zakłady budowały tożsamość dzielnicy przez lata.

– Ursus jako dzielnica dzięki zakładom ciągników mógł się rozwinąć. Nie tylko więc dla historii przemysłowej, ale i tożsamości tej dzielnicy jest to niezwykle istotny element – podkreśla.

W tej sprawie interweniował mazowiecki konserwator zabytków, który w poniedziałek przeprowadził kontrolę terenu. Dziś mamy poznać jej wyniki.

Zabytkowy Ursus

Zespół obiektów po dawnej fabryce ciągników został wpisany do rejestru zabytków w 2020 roku.

Konserwator uznał za zabytkowy zespół budowlany Zakładów Mechanicznych „Ursus” i tworzące go obiekty: odlewnia aluminium, modelarnia, relikty odlewni żeliwa i brązu, hale i magazyny mają nadzwyczajne walory historyczne i artystyczne.

Kompleks powstał w 1923 roku, a jego istnienie wpisało się w krajobraz Warszawy. Same zakłady odegrały zaś znaczącą rolę w historii krajowego przemysłu.

Budynki są pamiątką po nieistniejącej już fabryce, która w dwudziestoleciu międzywojennym zaopatrywała Wojsko Polskie w niezbędny sprzęt bojowy i transportowy, natomiast po wojnie wytwarzała głównie ciągniki rolnicze.

Zakład jest najbardziej rozpoznawalnym miejscem dzielnicy, przypominającym o jej robotniczym charakterze. Dzielnica swoją nazwę zawdzięcza właśnie zakładom.

Czytaj też: Rondo na Bemowie otwarte w marcu. Kiedy koniec prac na Piastów Śląskich?