Zmiany na budowie linii tramwajowej na Kasprzaka. Od poniedziałku o 9:00 kierowcy będą mieli w pełni otwartą ulicę Kasprzaka i Redutową. To końcówka wielkiej inwestycji i wielkich utrudnień na Woli.

W ten weekend wykonawca malował pasy i ustawiał znaki dla stałej organizacji ruchu.

Maciej Dutkiewicz z Tramwajów Warszawskich informuje, że zostały jeszcze ostatnie prace nad tramwajem, ale część ulic można już otworzyć.

— Na odcinku od ulicy Redutowej do Skierniewickiej skończą się utrudnienia dla kierowców. Na węźle łączącym Wolską, Kasprzaka i Redutową dostępne będą już wszystkie pasy ruchu. Otwarta zostanie także nowa północna jezdnia ulicy Kasprzaka wzdłuż wybudowanego torowiska. Także w poniedziałek 5 lutego o godzinie 9 zostanie otwarta wschodnia jezdnia ulicy Redutowej prowadząca w stronę ulicy Olbrachta — mówi Dutkiewicz.

Sam tramwaj ma pojechać po torach nieco później, ale prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu.

— Gotowe są praktycznie wszystkie elementy nowego połączenia. Do ułożenia zostały ostatnie metry torów u zbiegu Wolskiej i Goleszowskiej. Pierwsze tramwaje pojadą tędy prawdopodobnie w lutym. Otwieranie torów będzie zależało od pogody — informuje Dutkiewicz.

Kierowcy muszę się liczyć jeszcze z utrudnieniami w okolicach Wolskiej i Ordona - tam prace zakończą się najpóźniej.

— Kończymy jeszcze roboty na skrzyżowaniu Wolskiej z Elekcyjną i Ordona. Dla kierowców oznacza to, że na Ordona będą nadal mieli do dyspozycji jeden pas, z którego pojadą w każdym kierunku. Z kolei Wolską w stronę Redutowej samochody pojadą dwoma pasami, a z trzeciego skręcą w Elekcyjną. Nie będzie można pojechać w lewo w Ordona — wyjaśnia.

Budowa linii tramwajowej i pozostałej infrastruktury oficjalnie ma zakończyć się pod koniec marca.

Nowa trasa tramwajowa będzie miała 3,5 km długości i cztery przystanki. Jej budowa zajęła blisko 3 lata.

Czytaj też: Przetrwała II Wojnę Światową, a teraz może zostać usunięta. Co z kamienicą na Woli?