Warszawa. Most na Wiśle powróci najwcześniej w przyszłym tygodniu

  • 21.10.2020 21:30

  • Aktualizacja: 14:10 30.08.2022

Most pontonowy na Wiśle w Warszawie - najwcześniej w przyszłym tygodniu. Instalacja została rozebrana niespełna tydzień temu po obfitych opadach deszczu, gdy podniósł się stan wody w rzece.
- Szczytowy moment jest już za nami, ale nadal poziom jest zbyt wysoki - mówi rzecznik Wód Polskich Sergiusz Kieruzel. - Przeszła fala kulminacyjna, natomiast fala wezbraniowa jeszcze przepływa przez Warszawę. Teraz ona opada, ale ten proces potrwa kilka dni - dodaje.

Według prognoz taki stan utrzyma się do końca tygodnia.

- Dlatego na razie wojsko nie rozpocznie ponownego montażu mostu - mówi ppłk. Piotr Kranz z 2. Inowrocławskiego Pułku Inżynieryjnego. - Najszybciej to będzie początek przyszłego tygodnia. Fragmenty są pozostawione, przyczepione w bezpieczny sposób do brzegu rzeki. Złożenie to kwestia kilku godzin - zapewnia.

Wtedy na moście znów zostanie ułożony tymczasowy rurociąg, którym ścieki popłyną do oczyszczalni "Czajka".

Teraz nieczystości trafiają bezpośrednio do Wisły.

Tymczasem MPWiK przekazało w środę, że "postępują prace przy budowie alternatywnego układu przesyłowego pod Wisłą. Tarcza, która wydrąży pod rzeką 800-metrowy tunel, została opuszczona do szybu startowego przy ul. Świderskiej. Wcześniej zamontowano tam tzw. pipe thruster, czyli ważącą ponad 45 ton stację pchającą".

Spółka podkreśliła w komunikacie, że tarcza urabiająca grunt będzie pracować w technologii "Direct Pipe". "To najbardziej zaawansowana metoda tzw. bezwykopowa. Pozwala na poprowadzenie rur na trudnym terenie".

Dodano w nim, że zadaniem tarczy, która dotarła na plac budowy przy ul. Świderskiej w Warszawie, będzie wydrążenie pod Wisłą tunelu o średnicy 1,2 m i długości prawie 800 m, a wybrana technologia umożliwi jednoczesne drążenie tunelu oraz montaż rurociągów.

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

FP