Polskie wojska lądowe najsilniejsze w Europie. Szef MON: to perspektywa dwóch lat

  • 13.04.2023 11:04

  • Aktualizacja: 06:33 14.04.2023

Potrzebujemy jeszcze dwóch lat, żeby polskie wojska lądowe były najsilniejsze w całej Europie - powiedział w „Poranku RDC” wicepremier Mariusz Błaszczak. Minister Obrony Narodowej przyznał, że przyczynią się do tego inwestycje w obronność, które trwają od wielu lat. Rośnie też liczebność armii.

Szef MON zaznaczył na antenie RDC, że polskie wojska lądowe potrzebują zaledwie dwóch lat, żeby były najsilniejszymi w całej Europie. Jak wskazał, Polska od wielu lat inwestuje w sprzęt.

- W 2018 zamówiłem system Patriot, w 2019 rakietę HIMARS, w 2020 F-35, w 2021 roku 250 czołgów Abrams, bojowe wozy Piechoty Borsuk, karabinki Grot, armatohaubice Krab, samobieżne moździerze Rak, śmigłowce - wymieniał na antenie RDC Mariusz Błaszczak.


   
- Ale sprzęt to nie wszystko. Trzeba do tego też doliczyć rosnącą liczebność armii - dodał wicepremier. - Ja szczególnie dziękuję za to, że tak wielu żołnierzy przystąpiło do wojska. Czyli młodych ludzi, którzy zdecydowali się pełnić zawodową służbę wojskową. W ubiegłym roku odnotowaliśmy przystąpienie do wojska 13 742 nowych żołnierzy - wskazał.

Centrum serwisowe Abramsów może powstać w Polsce

Szef MON powtórzył w Radiu dla Ciebie deklarację, że w pierwszej połowie roku na Mazowsze do pierwszej warszawskiej brygady pancernej trafią czołgi Abrams. Minister podkreślił też, że jest olbrzymia szansa, że w Polsce powstanie centrum serwisowe. Poinformował, że jest po rozmowach z General Dynamics, producentem Abramsów o warunkach utworzenia takiego centrum.

- Ze względu na dużą skalę naszego zamówienia, jest olbrzymia szansa, że przynajmniej pewne elementy amunicji będą produkowane w Polsce. Również zabiegamy o to, żeby w Polsce było centrum serwisowe Abramsów. W przypadku amunicji, skala naszego zamówienia daje nam olbrzymi atut w negocjacjach ze Stanami Zjednoczonymi - mówił Mariusz Błaszczak.


 
W czerwcu mają pojawić się pierwsze czołgi Abrams, które trafią do 1. Warszawskiej Brygady Pancernej w Wesołej.

- Zadaniem 1. Brygady jak i całej 18. Dywizji Pancernej jest zamknięcie tzw. Bramy Brzeskiej i zbudowanie zapory nie do przebicia - podkreślił gość Grzegorza Chlasty. - Czołgi Abrams mają takie możliwości. Są to najcięższe czołgi, są to czołgi potężne, jeżeli chodzi o siłę rażenia. Oczywiście ich zadaniem, tak jak zadaniem całego Wojska Polskiego, jest odstraszanie, jest pokazywanie, że agresorowi nie opłaci się zaatakować Polski - powiedział.


   

W sumie Polska zamówiła w USA 116 czołgów Abrams M1A1 oraz 250 maszyn w nowoczesnej wersji SEPv3.

Zielone światło na System Zarządzania Polem Walki

Mamy też zielone światło na System Zarządzania Polem Walki, co jest dowodem zaufania USA do nas - mówił w „Poranku RDC” wicepremier Mariusz Błaszczak. Minister Obrony Narodowej podkreślił na naszej antenie, że Polska jest pierwszym krajem poza Stanami Zjednoczonymi, która wprowadza taki system

- Ten system jest sieciocentryczny - podkreślał w Radiu dla Ciebie Mariusz Błaszczak. - Informacje są przekazywane do tej jednostki, która ma największe szanse, żeby unieszkodliwić przeciwnika - tłumaczył.

 
  
- Ważnym elementem systemu będą samoloty F-35 - dodał. - F-35 pozyskuje informację dotyczącą zagrożenia ze strony przeciwnika. Przekazuje tę informację na przykład do HIMARS-ów. HIMARS-y to są rakiety o zasięgu do 300 km, no i HIMARS unieszkodliwia zagrożenie - wskazał.

W miniony wtorek wicepremier Mariusz Błaszczak wręczył certyfikaty pilotom i żołnierzom obsługi technicznej, którzy szkolą się na nowych samolotach F-35. Kontrakt na 32 samoloty za 4,6 mld zł został podpisany na początku 2020 roku. Pierwsze egzemplarze mają pojawić się w latach 2024-2025.

Posłuchaj całej rozmowy: Mariusz Błaszczak w Radiu dla Ciebie

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PL

Kategorie: