Jest areszt dla sprawcy pożaru w bloku na Ursynowie w Warszawie

  • 29.06.2022 16:33

  • Aktualizacja: 14:22 30.08.2022

Na trzy miesiące został aresztowany mężczyzna, u którego w mieszkaniu przy ul. Teligi na warszawskim Ursynowie doszło do wybuchu. Był on również ofiarą eksplozji, a w chwili zdarzenia miał 2,5 promila alkoholu.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz mówiła Radiu dla Ciebie, jakie zarzuty zostały postawione mężczyźnie. - Mężczyzna usłyszał zarzut tego, że sprowadził zagrożenie życia na siebie i wiele innych osób poprzez wywołanie pożaru, do którego doszło w wyniku eksplozji materiałów łatwopalnych. Po czynnościach, które zostały dokonane z zatrzymanym, został skierowany wniosek o tymczasowy areszt - tłumaczy.

file="https://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2022/06/zarzyty.mp3" naglowek="Posłuchaj" float="left" szerokosc="100%"]

W środę zapadła decyzja o areszcie. - Decyzją sądu na wniosek prokuratora mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące - powiedziała prokurator. Za zarzucany czyn może mu grozić do 10 lat więzienia.

Wybuch na Ursynowie

Do zdarzenia doszło w poniedziałek w mieszkaniu na 9. piętrze bloku przy ul. Teligi na warszawskim Ursynowie. Najprawdopodobniej wybuchł baniak z ropopochodną substancją. Doszło do pożaru - informował wtedy st. asp. Bogdan Smoter z warszawskiej straży pożarnej.

W akcji gaszenia brały udział cztery zastępy straży pożarnej. W wyniku zdarzenia ranny został właściciel mieszkania, który został przewieziony do szpitala.

Na miejscu pracowała policja, która ustalała, co było przyczyną wybuchu. Według śledczych do wybuchu doszło z winy poszkodowanego właściciela mieszkania, który w chwili zdarzenia był pijany, miał ok. 2,5 promila alkoholu.

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Cyryl Skiba/PA