Śledztwo ws. byłych szefów jednego z komisariatów umorzone

  • 07.01.2021 19:49

  • Aktualizacja: 02:45 26.07.2022

Prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące byłych szefów komisariatu policji w Radomiu. Według śledczych nie doszło m.in. do sugerowanego w anonimowym doniesieniu przekroczenia uprawnień przez komendanta komisariatu i jego zastępcę. Chodzi m.in. o mobbing i nierzetelny podział nagród.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Beata Galas poinformowała w czwartek PAP, że śledztwo zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego. Oznacza to, że – według śledczych - zarówno komendant II Komisariatu Policji w Radomiu i jego zastępca nie popełnili przestępstw, które im przypisywano.

Prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Radomiu postępowanie było efektem anonimowego doniesienia.

Zarzutów było kilka

Śledczy badali, czy w okresie od września 2018 r. do czerwca 2019 r. doszło do przekroczenie uprawnień przez komendanta II komisariatu policji w Radomiu i jego zastępcę. Chodziło m.in. o sugerowany w anonimie nierzetelny podział nagród pieniężnych dla funkcjonariuszy, faworyzowanie jednej z policjantek poprzez korzystne dla niej zmiany w grafiku służb i mniejsze obciążenie pracą.

Prokurator starał się także ustalić, czy faktycznie szefowie komisariatu stosowali mobbing wobec kilku funkcjonariuszy, by zmusić ich w ten sposób odejścia ze służby lub zmiany jednostki.

Badano także, czy zastępca szefa komisariatu miał skierować do komendanta miejskiego policji niezasadny wniosek o nagrodę dla jednego funkcjonariuszy, a następnie wziąć od niego część lub całość nagrody w wysokości 300 zł.

Decyzja nie jest prawomocna

Śledczy ustalali także, czy faktycznie zastępca komendanta komisariatu miał wydać polecenie podległym funkcjonariuszom, by ograniczyli liczbę stawianych zarzutów wobec osoby, z którą pozostawał w relacjach o charakterze towarzyskich. Badano także, czy polecił podległym policjantom, by w celu tzw. poprawy statystyk wystawiali mandaty osobom bezdomnym.

Prokuratura sprawdzała także, czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez komendanta komisariatu ze względu na niewłaściwy nadzór nad zastępcą i przez to działania na szkodę interesu publicznego i trzech pokrzywdzonych funkcjonariuszy.

Decyzja prokuratury nie jest prawomocna i przysługuje od niej zażalenie do sądu.

Źródło:

PAP

Autor:

FP