Ataki Rosji mimo zapowiedzi tzw. świątecznego rozejmu. Zginęły 2 osoby

  • 08.01.2023 17:36

  • Aktualizacja: 11:41 08.01.2023

Rosja, mimo wcześniejszych zapowiedzi zawieszenia broni na czas prawosławnych świąt Bożego Narodzenia przeprowadziła ataki. Ostrzelana została nawet misja ONZ. Rakiety spadły na Kramatorsk i Konstantynówkę. Rosjanie ponownie zaatakowali obwód charkowski i przedmieścia Zaporoża. Niedziela to 318. dzień wojny w Ukrainie.

W wyniku rosyjskich działań zbrojnych w sobotę na Ukrainie zginęli cywile. Wiceszef gabinetu ukraińskiego prezydenta Kyryło Tymoszenko powiadomił w niedzielę, że w ciągu poprzedniej doby, gdy chrześcijanie obrządków wschodnich świętowali Boże Narodzenie, dwie osoby poniosły śmierć, a dziewięć zostało rannych.

<center><script async src="https://telegram.org/js/telegram-widget.js?21" data-telegram-post="tymoshenko_kyrylo/3342" data-width="100%"></script></center>

W obwodzie donieckim zginęła jedna osoba, a osiem odniosło obrażenia. Jeszcze jedna osoba została zabita w obwodzie charkowskim. Na południu w obwodzie chersońskim jeden człowiek został ranny - napisał Tymoszenko na Telegramie.

- Kreml obiecywał, że w sobotę, czyli w dniu Bożego Narodzenia obrządku wschodniego ukraińskie pozycje nie będą atakowane, ale okazało się, że wróg ostrzelał nawet misję ONZ, która przywiozła pomoc humanitarną do miasteczka Orichiw na południu Ukrainy - oznajmił w niedzielę szef władz obwodu zaporoskiego Ołeksandr Staruch.

W sobotę wieczorem sekretarz rady miejskiej Zaporoża Anatolij Kurtiew oznajmił w mediach społecznościowych, że siły wroga ostrzelały przedmieścia tego miasta. - Wybuchy, które ostatnio słyszało całe Zaporoże, to kolejny dowód na to, że Rosja to kraj bez honoru i sumienia - napisał Kurtiew na Telegramie. Jak dodał w niedzielę rano, w wyniku ataku nie ucierpieli cywile.

 

 

5 stycznia Kreml oznajmił, że Władimir Putin polecił swemu ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu ogłoszenie rozejmu na linii frontu na Ukrainie od godz. 12 w dniu 6 stycznia do godz. 24 w dniu 7 stycznia. W komunikacie znalazło się odwołanie do Bożego Narodzenia, obchodzonego 7 stycznia, i stwierdzenie, że strona rosyjska "wzywa stronę ukraińską do ogłoszenia rozejmu", by dać wiernym możliwość "udziału w nabożeństwach" podczas świąt. Wcześniej do takiego "świątecznego rozejmu" wezwał zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej (RPC) patriarcha Cyryl.

- Słowa przywódców Rosji dotyczące zawieszenia broni na Boże Narodzenie okazały się kłamstwem - stwierdził w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w tradycyjnym wieczornym nagraniu wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Kolejne ataki rakietowe

- Rosyjskie siły zbrojne przeprowadziły w nocy z soboty na niedzielę siedem ataków rakietowych na Kramatorsk i dwa na Konstantynówkę - poinformował na Telegramie Pawło Kyryłenko, szef władz obwodu donieckiego.

Według Kyryłenki w Kramatorsku zniszczone zostały budynki placówki oświatowej i zakładu przemysłowego oraz spółdzielni garażowej. W Konstantynówce ostrzelana została strefa przemysłowa. Nie było ofiar.

Pod ostrzałem Rosjan znalazły się także Kurachowe i wieś Kurachiwka, także w obwodzie donieckim, gdzie uszkodzone zostały prywatne domy i sieci zaopatrujące społeczność Kurachowe w ciepło.

O godzinie 23:00 czasu kijowskiego zakończył się ogłoszony przez prezydenta Rosji Władimira Putina tzw. "świąteczny rozejm", podczas którego Rosjanie nie ustawali w ostrzale ukraińskich miejscowości.

Po godz. 23. siły rosyjskie zaatakowały rakietami obwód charkowski, gdzie w mieście Merefa na przedmieściach Charkowa zginął 50-letni mężczyzna. Wybuchy słyszane były także na przedmieściach Zaporoża.

Brakuje miejsc na rannych rosjan

- Ranni rosyjscy żołnierze, przewożeni do szpitali w okupowanej części obwodu ługańskiego, na wschodzie Ukrainy, są umieszczani nawet na oddziałach położniczych; kobiety w ciąży przenosi się do innych placówek medycznych - powiadomił w niedzielę na Telegramie lojalny wobec Kijowa szef władz Ługańszczyzny Serhij Hajdaj.

- Cywilna opieka zdrowotna w obwodzie ługańskim właściwie przestała istnieć, ponieważ wszystkie zasoby szpitali i punktów medycznych przeznaczono na potrzeby rosyjskiej armii. Do "ewakuacji" oddziału położniczego doszło w mieście Antracyt. Znajdujące się w tamtejszym szpitalu kobiety przewieziono do Ługańska - powiadomił Hajdaj na Telegramie.

 

 

Ataki na Charków i Zaporoże

- Rosjanie zaatakowali w sobotę wieczorem ponownie obwód charkowski - poinformował szef władz obwodowych Ołeh Synegubow. Ostrzelane zostały także przedmieścia Zaporoża.

"Uwaga, mieszkańcy Charkowa i regionu. Udajcie się do schronów. Okupanci znowu uderzają!" - ogłosił Synegubow w mediach społecznościowych.

Dodał, że w mieście Merefa na przedmieściach Charkowa odnotowano eksplozje dwóch rosyjskich rakiet i według wstępnych informacji jest jedna ofiara.

O godzinie 23:15 czasu lokalnego ogłoszono alarm lotniczy w obwodach charkowskim, połtawskim, dniepropietrowskim i zaporoskim, a także w obwodzie ługańskim i okupowanym Krymie.

Czytaj też: Trzy osoby zginęły, 14 zostało rannych w wyniku rosyjskich działań zbrojnych

Źródło:

PAP

Autor:

RDC

Kategorie: