Alarm przeciwlotniczy w Kijowie i większości regionów Ukrainy

  • 05.05.2023 22:54

  • Aktualizacja: 16:44 29.09.2023

W piątek w godzinach popołudniowych w Kijowie i większości regionów Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy; ostrzeżenia nie dotyczą tylko ośmiu regionów na zachodzie kraju - poinformowały ukraińskie media. Piątek 5 maja to 346. dzień wojny w Ukrainie.

W piątek w godzinach popołudniowych w Kijowie i większości regionów Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy; ostrzeżenia nie dotyczą tylko ośmiu regionów na zachodzie kraju - poinformowały ukraińskie media.

Według wstępnych doniesień siły rosyjskie mogły wystrzelić pociski manewrujące Ch-101 z bombowców strategicznych Tu-95 operujących w regionie Morza Kaspijskiego - przekazała telewizja Kanał 24.

Wiceminister obrony: rosyjskie wojska robią wszystko, by zająć Bachmut do 9 maja

Rosyjscy najeźdźcy dokładają wszelkich starań, by zająć Bachmut na wschodzie Ukrainy do 9 maja, czyli dnia, w którym w Rosji świętowana jest rocznica zakończenia II wojny światowej; ataki wroga są jednak skutecznie powstrzymywane przez nasze wojska - oznajmiła w piątek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar.

Polityk powiadomiła, że agresorzy ściągają do Bachmutu najemników z Grupy Wagnera, walczących dotychczas na innych odcinkach frontu. Wagnerowcy zastępują w tym mieście szturmowe odziały sił powietrznodesantowych - przekazała Malar w komunikacie opublikowanym na Telegramie (https://t.me/annamaliar/703).

"Nasi wojownicy nie pozwalają wrogowi przerwać (ukraińskich linii) obrony. Ponadto nasze jednostki artylerii zniszczyły magazyny amunicji wagnerowców" - dodała wiceminister.

W piątek w godzinach porannych właściciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn opublikował nagranie adresowane do rosyjskiego dowództwa wojskowego, w szczególności ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa sztabu generalnego gen. Walerija Gierasimowa. Prokremlowski biznesmen po raz kolejny oskarżył resort obrony o celowe wstrzymywanie dostaw amunicji dla wagnerowców walczących w Bachmucie. Prigożyn - jak podkreślił - "oficjalnie zapowiedział", że jeśli ta sytuacja nie zmieni się w ciągu najbliższych dni, Grupa Wagnera opuści Bachmut do 10 maja.

Wojska agresora próbują zająć Bachmut w obwodzie donieckim od sierpnia 2022 roku. Prowadzone tam są obecnie najcięższe i najkrwawsze walki w wojnie Rosji z Ukrainą. Mimo prognoz, że dowództwo w Kijowie może podjąć decyzję o wycofaniu się z miasta, oddziały ukraińskie kontynuują obronę tej miejscowości.

W ocenie większości zachodnich obserwatorów siły agresora mogą obecnie kontrolować około 70-80 proc. powierzchni Bachmutu. Ukraińskie oddziały bronią się w zachodniej części miasta.

Lokalne władze: rosyjscy okupanci ogłosili pilną "ewakuację" mieszkańców miast obwodu zaporoskiego

Rosyjscy okupanci ogłosili pilną "ewakuację", czyli de facto przymusową deportację mieszkańców miast Enerhodar, Połohy, Tokmak i Mołoczansk w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy; wróg wpadł w panikę w obawie przed ukraińską kontrofensywą - powiadomił w piątek lojalny wobec Kijowa mer Melitopola Iwan Fedorow.

Cywile, w tym dzieci, są wywożeni do Berdiańska nad Morzem Azowskim. Najeźdźcy tłumaczą potrzebę natychmiastowej deportacji "zaostrzeniem sytuacji na linii frontu". Szczególnie martwi los osób niepełnoletnich, ponieważ podczas każdej przymusowej "ewakuacji" dzieci trafiają w głąb Rosji, a ich późniejsze sprowadzenie do ojczyzny jest bardzo trudne - podkreślił Fedorow w komunikacie opublikowanym na Telegramie.

W ocenie samorządowca Rosjanie, którzy od ponad roku kontrolują południową część obwodu zaporoskiego, wpadli w panikę w obawie przed ukraińskim natarciem. Świadczy o tym również ich piątkowa decyzja dotycząca zakazu sprzedaży wszystkich napojów alkoholowych z wyjątkiem piwa.

"Bitwę o tymczasowo okupowane terytoria można także przepić. (...) Namiestnik (obwodu zaporoskiego z nadania Moskwy) Jewhen Bałycki wydał dekret nakazujący wyłączenie ze sprzedaży wszystkich (napojów alkoholowych) oprócz piwa w okresie trzech miesięcy. Przedsiębiorcom, którzy będą sprzedawać alkohol grożą ogromne kary. Okupanci faktycznie zabronili swoim wojskowym pić. (...) W końcu +druga armia świata+ zasłynęła wyłącznie rekordami pijaństwa" - oznajmił Fedorow w kolejnym komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych (https://tinyurl.com/yc2rv86f).

W godzinach popołudniowych mer zamieścił następny wpis, informując, że "wśród okupantów w Melitopolu zapanowała panika". Według samorządowca mieszkańcy miasta donoszą o kolejkach na stacjach paliw i ostrzeżeniach wydawanych przez najeźdźców, żeby "w przypadku wybuchów pozostać w domu". "Melitopolu, tęskniliśmy" - dodał Fedorow, sugerując szybkie rozpoczęcie ukraińskiej kontrofensywy.

W ocenie wielu analityków z Ukrainy i państw zachodnich Melitopol i okolice tego miasta mogą być miejscem zapowiadanego ukraińskiego kontrnatarcia przeciwko rosyjskim wojskom. Atak wyprowadzony w kierunku Morza Azowskiego miałby odciąć zgrupowania wroga w obwodzie chersońskim i na Krymie od podbitych przez Kreml terenów regionu donieckiego.

Czytaj też: Dziesiątki wystrzałów w pobliżu centrum Kijowa

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: