Jest obniżka waloryzacji czynszów, ale to nie koniec protestu. Mediacje na Marywilskiej jednak konieczne

  • 06.02.2024 20:57

  • Aktualizacja: 18:04 06.02.2024

Jest decyzja centrum Marywilska 44 w sprawie obniżenia waloryzacji czynszów, ale to nie koniec protestu kupców. Zarząd zaproponował handlarzom waloryzację najmu z 11,4 proc. do  5,5 proc. To jednak ich nie zadowala, bo - jak mówią - w tej sprawie nie chodzi tylko o waloryzację.

Jest decyzja centrum Marywilska 44 w sprawie waloryzacji czynszów. To odpowiedź na protesty handlarzy. Zarząd zaproponował kupcom waloryzację najmu z 11,4 proc. do  5,5 proc. Ci jednak nie zamierzają kończyć strajku.

- Zarząd jest głuchy na inne postulaty dotyczące przedłużania umów czy dodatkowy opłat - mówi rzeczniczka protestu Danuta Sarnat-Kot. - Na chwilę obecną odbywa się tak naprawdę zastraszanie części najemców, próba przekonania nas ze strony zarządu. Zarząd nie chce z nami ani kompromisu, ani mediacji. Oni jasno stawiają swoją decyzję, tak to pani prezes podkreśliła, i nic poza tym nie możemy uzyskać. Natomiast nie taka deklaracja padała przed mediami - dodaje.
 
   
Kupcy liczą teraz na pomoc ze strony miasta. Zwrócili się do prezydenta Rafała Trzaskowskiego o pomoc.

- Odbędą się mediacje z naszym udziałem - mówi wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek. - Zadeklarowałem w imieniu pana prezydenta, że spotkamy się i podejmiemy się próby mediacji pomiędzy przedstawicielami przedsiębiorców z Marywilskiej i kierownictwem spółki Marywilska 44, żebyśmy mogli przy stole zastanowić się, jak można pomóc zwłaszcza kupcom, którzy znajdują się w trudnej sytuacji - wskazuje.

   
 W proteście bierze udział około tysiąca kupców.

Czytaj też: „Czujemy się zastraszeni”. Władze Warszawy spotkają się z protestującymi kupcami z Marywilskiej

Źródło:

RDC

Autor:

Przemysław Paczkowski/PL