Dwa dni blokady na węźle Wiskitki. Na węźle DK 50 i autostrady A2 protestują rolnicy. Zablokowany jest wjazd i zjazd z węzła. Nieprzejezdne jest samo rondo na drodze krajowej 50 na wysokości autostrady A2.

Kierowcy jadący z Sochaczewa nie przejadą przez węzeł na wysokości autostrady A2. Na rondzie zaparkowane są ciągniki z biało-czerwonymi flagami, a na samym środku skrzyżowania, wokół opalanego drewnem koksownika, stoją rolnicy w odblaskowych kamizelkach. 

— Cel tej blokady jest taki, że w sobotę odbyły się rozmowy rolników z rządem. Nie padły żadne konkrety. Jesteśmy nieusatysfakcjonowani i dlatego się spotkaliśmy. Dopóki nie padną żadne rozwiązania, które nas satysfakcjonują, będziemy walczyć do końca — powiedział naszemu reporterowi Tomasz Tondera, jeden z organizatorów protestu.

- Mogą wystąpić utrudnienia i blokady w ruchu drogowym na drodze krajowej nr 50. Warto rozważyć przełożenie podróży na inny termin lub uwzględnić dłuższy niż zwykle czas dojazdu. Prosimy o bieżące monitorowanie komunikatów policji - zapowiadała Patrycja Sochacka z Komendy Powiatowej w Policji w Żyrardowie.
   

Na odcinku Mszczonów - Sochaczew spowolniony jest ruch samochodów. Policja zaleca objazdy.

- Kierowcy jadący od Grójca, muszą kierować się na drogi S8 i S7. Kierowcy jadący od Wyszogrodu w kierunku Sochaczewa, muszą kierować się drogą DK 92 w kierunku miejscowości Błonie. Najbliższy zjazd i wjazd na autostradę A2 możliwy jest od miejscowości Grodzisk Mazowiecki - mówiła Patrycja Sochacka z Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie.

Policja apeluje o zachowanie bezpieczeństwa podczas jazdy.

Od kilku tygodni w Polsce i innych krajach UE trwają protesty rolników. W Polsce ich postulaty to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce.

Europejski Zielony Ład wprowadza wiele wytycznych dotyczących m.in. rolnictwa, które mają umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Chodzi o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji poprzez stosowanie odłogowania gruntów, redukcję użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę, obowiązkowe przeznaczenie 25 proc. areału ziemi pod uprawy ekologiczne. W sobotę spotkali się na rozmowach z premierem Donaldem Tuskiem, które zakończyły się brakiem porozumienia.

Czytaj też: Uczestniczyli w zajściach przed Sejmem. Policja prosi o pomoc w identyfikacji