Stara porcelana symbolem wojennych strat. Nowa wystawa na Zamku Królewskim

  • 28.09.2022 11:47

  • Aktualizacja: 12:54 11.10.2022

To emocjonalna wystawa, która mówi o tragedii wojny - powiedział w "Poranku RDC" Mariusz Klarecki, kurator nowej wystawy na Zamku Królewskim pt. "Niczego mi tak nie żal jak porcelany". Prezentowane są szczątki dawnej porcelany i fajansów, tych najcenniejszych, misternie wykonanych, głównie w XVIII wieku.

- Wystawa ma bardzo aktualny wymiar - podkreślał na naszej antenie Mariusz Klarecki. - Mówimy o okropieństwach i okrucieństwach wojny. O tym jak wojna niszczy ludzi, rodziny, zostawia ludzi okaleczonych psychicznie i fizycznie. Tak wyglądają nasze naczynia porcelanowe. To są niezwykle zabytki, popalone, poniszczone, rozbite - opisywał.

- Chcemy uzmysłowić gościom poziom strat - zaznaczał. - Nawet jedno potłuczone naczynie, które prezentujemy, jego wartość aukcyjna to ponad 3 miliony 300 tysięcy  złotych. Te wartości podajemy po to, aby uzmysłowić ludziom ogrom strat, bo te kwoty do ludzi jednak przemawiają. To jest scenografia zniszczonej Warszawy - podkreślił.

Duża część zabytków pochodzi z prywatnych kolekcji warszawskich i nigdy nie była pokazywana publicznie. Wystawa wpisuje się w 83. rocznicę agresji niemieckiej i sowieckiej na Polskę. Można oglądać ją do 17 stycznia 2023 roku.

Posłuchaj całej rozmowy: Wokół wystawy „Niczego mi tak nie żal jak porcelany”

Źródło:

RDC

Autor:

Cyryl Skiba/fp

Kategorie: