Zwrotu opłat za śmieci nie będzie? Konflikt warszawskiego ratusza z Warszawską Spółdzielnią Mieszkaniową trwa. Chodzi o wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który przyznał, że uchwała, na której podstawie naliczano opłaty zależnie od rodzaju zabudowy, była niezgodna z prawem.
RDC
Mieszkańcy na zwrot nadpłaty nie mają co liczyć. Suma jest niebagatelna - dla WSM to 16,5 miliona złotych.
- Śmieci zostały odebrane - mówi rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk. - Stanowisko ratusz jest takie, że usługa polegająca na odbiorze i utylizacji odpadów została wykonana, te pieniądze zostały zapłacone firmom, które takie usługi świadczą i w związku z tym, nie ma żadnych podstaw, żeby komuś jakieś pieniądze zwracać - wyjaśnia.
- Wyrok nie zakłada rekompensaty finansowej - dodaje Beuth-Lutyk. - Nie ma też w tym wyroku mowy, że jakieś roszczenia finansowe ktokolwiek może mieć, w związku z tym jeżeli takie oczekiwania byłby ze strony spółdzielni, to droga sądowa jest otwarta - tłumaczy.
Według szacunków Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej "Praga", nadpłata wśród warszawskich spółdzielni może wynosić nawet miliard złotych.
Propozycje spółdzielców
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że spółdzielcy przedstawili ratuszowi swoje wyliczenia strat. Wtedy też przekazali swoje propozycje co do naliczeń opłat.
- Proponujemy rozliczanie od powierzchni użytkowej mieszkań - mówiła prezes WSM Barbara Różewska.. - Dwuskładnikowe. Jeden koszt stały, np. liczony z powierzchni użytkowej i zmienny, w zależności od wytworzonych odpadów i posegregowania - tłumaczyła.
- Proponujemy też podzielenie się obowiązkami w sprawie wywozu i zagospodarowania odpadami - mówiła prezes WSM. - Wywóz realizuje spółdzielnia i wspólnota, a miasto zajmuje się zagospodarowaniem. Wówczas też miałoby to wpływ na obniżenie kosztów na mieszkańców - wskazywała.
Obecnie w Warszawie obowiązuje naliczanie opłat na podstawie zużycia wody. Rada Warszawy będzie musiała uwzględnić w uchwale stawkę maksymalną. 18 listopada odbędzie się sesja w tej sprawie. Stawki maksymalne mają obowiązywać od nowego roku.