Jako jedyny reżyser na świecie zrealizował wszystkie dzieła sceniczne Mozarta, a także wszystkie dzieła sceniczne Monteverdiego. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie na Wydziale Aktorskim i Reżyserskim.

Spektakle za granicą

Tuż po dyplomie aktorskim współtworzył Puławskie Studio Teatralne. Reżyserował w teatrach Narodowym i Ateneum. Był związany z Operą im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu, a także z Teatrem Wielkim w Warszawie. Reżyserował również za granicą - na scenach operowych w Hannowerze i Biel w Szwajcarii, w weneckim Teatro la Fenice, w operach w Ankarze, Kairze i Belgradzie.

Był reżyserem Warszawskiej Opery Kameralnej, a także dyrektorem artystycznym Teatru Narodowego - Sceny Opery i Baletu. Prowadził seminaria teatralne i operowe we Włoszech, Czechach i na Słowacji. Od 2008 był też profesorem Akademii Teatralnej w Warszawie.

Od 1 sierpnia 2017 roku pełnił obowiązki dyrektora Polskiej Opery Królewskiej. - Idea Polskiej Opery królewskiej zakiełkowała już ponad 40 lat temu - mówił Ryszard Peryt na antenie RDC w sierpniu 2017 roku. Pomysł powstał w rozmowie z dyrygentem Grzegorzem Nowakiem.

- Wówczas zwierzyłem się Grzegorzowi z takiej myśli (...) byśmy stworzyli w PRL-u coś, co byłoby oazą w tej całej szarości epoki - Polską Operę Królewską w Teatrze w Parku Łazienkowskim, i żebyśmy grali tam tylko Mozarta - mówił.

"Liczył się widz"

Prezes Radia dla Ciebie Tadeusz Deszkiewicz zaznacza, że ostatnim dziełem reżysera była inscenizacja "Strasznego Dworu" Stanisława Moniuszki. Premiera odbyła się 30 grudnia ubiegłego roku.

- Dla Peryta liczył się tylko widz - podkreśla przyjaciel zmarłego. - To był reżyser, który miał ściśle określoną wizję (...) Oceny Strasznego Dworu były diametralnie różne. Dbał jednak nie o opinie krytyków, lecz zwykłych odbiorców - przekonuje.

W 2018 roku Peryt został uhonorowany doroczną nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w kategorii "Muzyka".

Posłuchaj ostatniej rozmowy Ryszarda Peryta w RDC:

Poranek RDC: „Quem Queritis”