Co dziesiąte dziecko nie ma wsparcia w kryzysie. "One krzyczą o uwagę"

  • 12.11.2021 16:07

  • Aktualizacja: 14:16 30.08.2022

Co dziesiąte polskie dziecko znajdujące się w jakimś kryzysie nie ma żadnego wsparcia wśród najbliższych, wynika z danych Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. - Problem osamotnienia pogłębiła epidemia COVID-19 - mówiła w audycji "Jest sprawa" Radia dla Ciebie Renata Szredzińska z fundacji.
- Blisko 10 procent polskich dzieci mówi o tym, że nie ma absolutnie nikogo w swoim najbliższym otoczeniu, do kogo mogłoby się zwrócić w razie przeżywania trudności czy jakichś kłopotów, czyli co dziesiąte dziecko w naszym kraju czuje się zupełnie samotne - podała Szredzińska.

- Powinniśmy wsłuchiwać się w głos najmłodszych - zauważyła Szredzińska. - Jeśli można zaapelować do rodziców, to właśnie o to, żeby zobaczyli, że mają tego młodego człowieka w domu i że on, nawet jak nic nie mówi czy jak się buntuje, to o czymś świadczy. To jest głos o uwagę - mówiła.

Podobnego zdania była Anna Turzyniecka, na co dzień pracująca w Telefonie Zaufania Biura Rzecznika Praw Dziecka. - Wśród tych wszystkich trudności, w tym zapracowaniu, w tej pandemii dzieci krzyczą, to jest krzyk rozpaczy o uwagę - powiedziała w Radiu dla Ciebie.

W razie kryzysu młodzież i dzieci mogą korzystać z bezpłatnej infolinii Biura Rzecznika Praw Dziecka: 800 12 12 12. Wsparcia można szukać również pod numerem Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę: 116 111.

Źródło:

RDC

Autor:

Jerzy Chodorek/PA