Tak przebiegał tegoroczny Marsz Niepodległości [ZOBACZ]

  • 11.11.2021 13:19

  • Aktualizacja: 04:48 26.07.2022

Marsz Niepodległości w Warszawie przeszedł z ronda Dmowskiego na błonia Stadionu Narodowego. Oficjalna część wydarzenia zakończyła się po godzinie 16:00 w czwartek. Organizatorzy mówią o ponad 100 tysiącach uczestników. Według policji, przebieg tegorocznego marszu był jednym z najspokojniejszych od lat.

ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI. SZCZEGÓŁOWY WYKAZ ZMIAN W KOMUNIKACJI W WARSZAWIE


Uczestnicy wyruszyli z ronda Dmowskiego przed godziną 14:00 po odśpiewaniu wszystkich zwrotek Mazurka Dąbrowskiego. Szef Stowarzyszenia "Marsz Niepodległości" Robert Bąkiewicz przemawiając do uczestników dziękował m.in. szefowi Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Janowi Józefowi Kasprzykowi, że mogą w Warszawie "przejść jak na prawdziwych patriotów przystało". Nawiązał też do sytuacji na granicy z Białorusią. - Wiecie, kochani, że spotykamy się w wyjątkowej sytuacji. Ten Marsz jest wyjątkowy, inny niż wszystkie inne. Dzisiaj nie ma sporów tylko wewnętrznych, dzisiaj są spory również zewnętrzne. Dzisiaj jest atak na polską granicę - powiedział. Bąkiewicz poprosił o brawa dla służb broniących granic Polski. "Dziękujemy" - skandowali uczestnicy Marszu.

[video width="640" height="368" mp4="https://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2021/11/video-1636635331.mp4"][/video]

Uczestnicy wykrzykiwali ponadto hasła: "Cześć i chwała bohaterom" i "Bóg, Honor i Ojczyzna". Z ciężarówek z nagłośnieniem słychać było patriotyczne pieśni.



Wydarzenie zabezpieczali członkowie Straży Marszu, policjanci oraz Żandarmeria Wojskowa. Po godzinie 16:00 uczestnicy dotarli przed Stadion Narodowy, gdzie zakończyła się część oficjalna. Według informacji organizatorów, w tegorocznej edycji wydarzenia wzięło udział ponad 100 tysięcy osób. Z niektórymi rozmawiał reporter RDC Cyryl Skiba.

Polska Policja na Twitterze przekazała, że nie odnotowano poważniejszych incydentów. Informację potwierdził na wieczornej konferencji prasowej rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak.

- Nie doszło do żadnych incydentów. Mam nadzieję, że tak będzie do samego końca i nie powtórzą się sceny jak z przed roku - mówił prezydent Warszawy w Centrum Zarządzania Kryzysowego. Jak dodał, ubolewa, że te legalne manifestacje, które były zarejestrowane nie odbyły się.



Status formalny

W tym roku zgromadzeniu nadano status formalny na podstawie przepisu Prawa o zgromadzeniach, który mówi, że ustawy tej nie stosuje się do zgromadzeń organizowanych przez organy władzy publicznej. Wcześniej sprawa rejestracji marszu jako zgromadzenia cyklicznego trafiła do sądów, gdzie zapadły orzeczenia niekorzystne dla organizatorów.

Informując o nadaniu marszu tego statusu, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk podkreślił, że robi to "w obliczu niezrozumiałej decyzji prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego odmawiającej legalności Marszowi Niepodległości, a także krzywdzących organizatorów Marszu Niepodległości decyzji sądów" oraz "w poczuciu odpowiedzialności za to społeczne wydarzenie i bezpieczeństwo wszystkich, którzy 11 listopada chcą obchodzić w tej formule Święto Niepodległości".

Hasło Marszu Niepodległości

Tegoroczny marsz przeszedł pod hasłem "Niepodległość nie na sprzedaż". Robert Bąkiewicz podkreślał, że udział w wydarzeniu ma być wyrazem tego, że Polacy są nadal za suwerennym i niepodległym państwem polskim. - Pokażmy, że jesteśmy za państwem, które czuje się częścią Europy, bo zawsze byliśmy w Europie, byliśmy Europejczykami i częścią cywilizacji łacińskiej - apelował.

Choć Marsz Niepodległości ruszył po godz. 13:00, przygotowania trwały od samego rana. Wzdłuż trasy przemarszu postawiono barierki, wyłączono też ruch kołowy. W poprzek ul. Marszałkowskiej zostały ustawione betonowe zapory. Przy metalowych barierach odgradzających trasę marszu znajdowały się posterunki policji. Od czasu do czasu słychać było wycie syren policyjnych samochodów.

Zabezpieczenie wydarzenia

Na chodnikach co kilkadziesiąt metrów stały przenośne stragany z flagami, opaskami, kotylionami i biało-czerwonymi szalikami. Flagi narodowe umieszczono też na pojazdach komunikacji miejskiej.

Od rana ruch kołowy wyłączony jest na Alejach Jerozolimskich na odcinku od ronda Czterdziestolatka do al. Poniatowskiego - w tym na moście Poniatowskiego. Utrudnienia dotyczą także ul. Marszałkowskiej na odcinku od pl. Konstytucji do ul. Świętokrzyskiej, Nowym Świecie na odcinku od ul. Książęcej do ul. Świętokrzyskiej wraz z rondem de Gaulle'a oraz skrzyżowania Alei Jerozolimskich z ulicą Kruczą. Na objazdy kierowany jest szereg linii tramwajowych oraz autobusowych, m.in. te łączące Pragę i Śródmieście oraz przejeżdżające przez Trakt Królewski.

Poza centralnymi uroczystościami na Placu Piłsudskiego, w Święto Niepodległości w Warszawie zaplanowanych było niemal 30 innych zgromadzeń.

Źródło:

PAP/RDC

Autor:

PG